DSCg79

DSCg79



czą się w godności ojca, gdy ten opiekuje się rodziną, wspiera ją i nią kieruje. Groza takiej władzy wywołuje u słabszych bojaźń, której wyrazem, gdyby nie towarzyszyły jej inne uczucia (np. podziw), byłyby jedynie negacja, odmowa. Natomiast dobroczynność i przychylność takiej władzy oraz płynące z niej korzyści budzą wolę szacunku. Jeśli ta wola przeważa, z połączenia bojażni i szacunku' wyrasta uczucie zwane czcią. Mamy .tu więc, z jednej strony, tkliwość, a z drugiej cześć albo (w słabszym ujęciu) z jednej życzliwość, z drugiej poważanie jako dwie graniczne wartości skłonności, które mimo kategorycznego zróżnicowania władzy, stanowią fundament wspólnoty. Motywy takie czynią możliwym i prawdopodobnym stosunek wspólnoty nawet między panem a sługą, zwłaszcza jeśli stosunek ten — jak to zazwyczaj bywa w związkach ścisłego pokrewieństwa — jćst podtrzymywany i umacniany przez bliskie, trwałe i zamknięte w domowym kręgu współżycie.    ■ |

, Sr ‘

§6

Naturalna jedność, jaką jest wspólnota krwi, rozwija się i ukonkretnia we wspólnocie terytorium, której wyrazem jest współzamieszkiwanie. Ta z kolei przekształca się we wspólnotę ducha, to jest wspólne działanie w jednym, kierunku, jednomyślne. Wspólnotę terytorium móżna określić jako więź życia animalncgo, wspólnotę ducha — jako więź życia mentalnego. Wspólnota ducha, nakładając się na Wspólnotę krwi i terytorium, tworzy swoiście ludzki, najwyższy rodzaj wspólnoty. Ze wspólnotą krwi wiąże się wspólny stosunek do istoty człowieczeństwa i udział w niej; ze wspólnotą terytorium — takiż stosunek'do posiadanej ziemi; ze wspólnotą ducha — stosunek do świętych miejsc i czczonych bóstw. Wszystkie trzy typy współ-.noty są-ze sobą najściślej związane w czasie i w przestrzeni, czyli w.e wszystkich poszczególnych zjawiskach i ich rozwoju oraz w całej ludzkiej kulturze i jej dziejach. Wszędzie, gdzie ludzie są ze sobą organicznie związani mocą'swej woli i wzajemnie się aiirmują, występuje taki czy inny typ wspólnoty, przy czym typ wcześniejszy zawiera w sobie późniejszy czy inaczej — na gruncie wcześniejszego wykształca się późniejszy jako względnie niezależny. Rozpatrzymy kolejno te trzy typy, nadając im zrozumiałe chyba nazwy: 1) pokrewieństwo, 2) sąsiedztwo, 3) przyjaźń.

Siedliskiem i niejako ciałem pokrewieństwa jest dom. Żyje się razem pod osłoną jednego opiekuńczego dachu; rzeczy są wspólną i wspólnie użytkowaną własnością; spożywa się wspólne zapasy przy wspólnym stole; zmarłych czci się jako niewidzialne duchy, jak gdyby byli wciąż potężni i sprawowali pieczę nad życiem potomków; współodczuwana bojażń i szacunek — wszystko to sprzyja harmonijnemu współżyciu i współdziałaniu. Ale wola i duch pokrewieństwa nie są uzależnione od ścian domu i bliskości przestrzennej. Jeśli są żywe i silne, jak w stosunkach najbliższych i najściślejszych, to mogą karmić się samą pamięcią i mimo oddalenia dawać poczucie bliskości i uczestnictwa we wspólnym działaniu. Mimo to prapną fizycznej bliskości i z trudem jej się wyrzekają, tylko ona bowiem zaspokaja pragnienie miłości i daje poczucie równowagi. Dlatego zwyczajny człowiek naprawdę dobrze i błogo czuje się tylko w rodzinnym gronie, wśród swoich. Jest wtedy u siebie (chez soi).

Sąsiedztwo jest charakterystyczne dla wspólnoty ńa wsi, gdzie bliskość miejsc zamieszkania, wspólne grunty albo choćby ich granice stwarzają liczne okazje do styczności, powodują wzajemne przyzwyczajenie


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
« Gdy ten limit się osiągnie, gwaranci kontynuują aktywną sprzedaż do ewentualnego osiągnięcia pułap
06161442 — 38 — 4 — 38 — 4 sam osadził się w Haliczu. Gdy ten nie wypowiadał Polsce posłuszeństwa,
06161447 45 elita zaś zgromadziwszy się w Sandomierzu, obwołała królem Bolesława Mazowieckiego.&nbs
charakterze niepieniężnym, gdy ten okazał się nieskuteczny, a zastoswanie przymusu bezpośredniego mo
skanuj0073 rzucii się do nich, jak biegacz na sto metrów. Zapamiętał rozbawiony wyraz oczu ojca, gdy
DSCN0041 (2) 186 Dia/eAzłyAza oświecenie ko divy, gdy ustroje opiekuńcze opatruje się odstraszającym
139 cza się po drabinie ze światłem, zwykle jednak przeszkadza do tego woda w komorach. Do innej, bl
page0186 178 Summa teologiczna cza się materję rzeczy cielesnych. Zatem jest jedna materja dla wszys
page0318 314 cie obowiązku, czy może go spełniać, gdy ten obowiązek będzie wymagał od niego ofiary,
HWScan00193 B gdzie co = — oznacza prędkość kątową podwozia przy obrocie o kąt i cza-sie obrotu to o

więcej podobnych podstron