część druga | FILOZOFIA ST.
niu dwóch sposobów bycia: bycia w jakimś podmiocie i bycia orze
0 jakimś podmiocie. Stagiryta stwierdza w Kategoriach, że substancją \V naj bardziej pierwotnym stopniu jest to, co ani nie może być orzekane o jakimś podmiocie, ani nie może się w nim znajdować, czyli np. poszczególny czfo. wiek. W tym wypadku kryterium bycia substancją jest kryterium bycia pod-miotem orzekania. W Metafizyce natomiast kategorią substancji nazywa zarówno .Jconkretne, samodzielne byty, ale też przyczynę formalną rzeczy, jej wwałą i niezmiennąjstotę. Można powiedzieć, że óttsfa oznacza w tym sensie jakiś trwały, niezmienny rdzeń każdej rzeczy, który jest zarazem przyczyną bytowania i podłożem dla innych, ontycznie od niej uzależnionych, rzeczy. Substancja jest fundamentem określeń istotowych, podłożem przypadłości i zmian, a także określana była przez Arystotelesa jako to ti en einai (to, czym była i jest). Byt przypadłościowy, jako niesamodzielny, nie może istnieć bez ufundowania w substancji. Każdy byt może być ujęty w dziesięć ka-\egorii, z których pierwszą jest ousia. Pozostałe dziewięć to ilość, jakość, relacja, miejsce, czas, położenie, posiadanie, działanie i doznawanie. Byt złożony z'substancji i przypadłości podlega zmianie. Arystoteles wyróżnił cztery rodzaje zmian: w samej-substancji (powstawanie jej i ginięcie), w ilośctiiJiZISi-
f Stanie i zmniejszanie), *w jakości (zmiana jakościowa), w przestrzem-fruch lokalny). Każda rzecz podlega także czterem rodzajom przyczyn: sprawcza,
i ćelbwa, materialna i formalna.
iRf* fet'.-
Byt z kolei jako prawda (fałsz) ujawnia się jako połączenie lub rozdzielenie w rzeczach, które wyraża odpowiednio sąd prawdziwy lub fałszywy. Prawda jest stwierdzeniem połączenia podmiotu i orzeczenia, a zaprzeczeniem ich rozdziału, natomiast fałsz to przeciwieństwo owego stwierdzenia
1 zaprzeczenia. Kto więc myśli o rozdzielonym, że jest rozdzielone, a o połączonym, że jest połączone, mówi prawdę, w przeciwnych wypadkach wypowiada fałsz. Można zatem powiedzieć, że zachodzi zbieżność ontycznego porządku przysługiwania czegoś substancji z porządkiem relacji podmiot-predykaty w sądzie. Takie rozumienie prawdy odnosi się do tego, co złożone, inaczej jest w przypadku tego, co niezłożone, bo trzeba odróżnić „myślenie dyskursywne” (dianoia) od „pojęciowego uchwycenia” (hypolepsis), które polega na „zetknięciu się i wypowiedzeniu”.
Ważną doktryną Arystotelesa - zwanego rówmież Stagirytą - jest-te-oria aktu^JTiożijOŚci. W każdej rzeczy odnaleźć można dwa-skkdmłti: je-