I B F dom,osada 4

I B F dom,osada 4



myślowego wzrastała troska o utrzymanie czystości, na co kobiety śląskie musiały poświęcać coraz więcej czasu i energii. Dbałość o to i widoczny efekt przynosiły im uznanie w ocenie społecznej. Czystość stawała się z czasem nie tylko koniecznością, lecz wartością estetyczną, znajdując odbicie w gustach estetycznych i aspiracjach kobiet.

. ^ Mieszkańcy domów jedno- i dwurodzinnych utrzymywali trzypoko-leniowy model rodzinny1", złożonej z dziadków, rodziców i dzieci. Ciasne mieszkania w familokach temu nie sprzyjały, choć i tu model ten długo się zachował. Dziadkowie i wdowy utrzymujący się z renty prowadzili na ogół jednak odrębne gospodarstwo domowe. Zachowane dożywotnio prawo do mieszkania zakładowego dawało im niezależność, było też początkiem ustalającego się stylu życia przedsia (dla siebie, niezależnie), różnego od wiejskiego życia na wy cugu czy na wymowie.

Małżeństwa starano się zawierać w obrębie wsi czy parafii, wśród znajomych z osiedla, choć stopniowo pozyskiwano partnerów z bardziej odległych miejscowości. Znajomości zawierano w kontakcie bezpośrednim, najczęściej na pielgrzymkach, odpustach, kiermaszach, zabawach, poprzez kontakty w organizacjach społeczno-kulturalnych (np. w chórach). Zwracano uwagę na to, by żona czy mąż pochodzili z podobnego środowiska. Względy ekonomiczne miały tu mniejsze znaczenie i inną formę niż w rodzinach rolników, gdzie jeszcze najwyższą wartością była ziemia i gospodarstwo. Tu liczyły się fakty posiadania pracy przez młodego i możliwość utrzymania rodziny, a gospodarność, religijność i „obyczajność” młodej. Po ślubie, zgodnie z tradycją, żona szła mieszkać do męża. Odwrotna sytuacja była rzadka. W życiu rodzinnym przestrzegano określonej hierarchii wynikającej z wieku, pozycji zawodowej i zarobków. Rodziny były patriarchalne, co wynikało z faktu, iż głównym żywicielem rodziny był ojciec. Jego wielogodzinny dzień pracy — u górnika nie tylko trudnej, lecz i niebezpiecznej, wykonywanej w niewyobrażalnych dla reszty rodziny warunkach — stwarzały wokół niego atmosferę podziwu i wyjątkowego poszanowania. Toteż było w zwyczaju oczekiwanie na ojca ze wspólnym posiłkiem, z którego przeznaczano dlań najlepszą część. Rodzina starała się, by trudy pracy wynagrodzić mu dobrą obsługą (kąpiel, czysta odzież, podanie posiłku etc.) i pogodną atmosferą rodzinną. Jeśli pracowało więcej członków rodziny, hierarchię okazywanego szacunku określał wiek. Rodziny były wielodzietne i liczyły od 4 do 10 dzieci. Mniejsze lub bezdzietne były rzadkością. Pannę z dzieckiem, którą jak na wsi zwano zowńtką, widziano niechętnie za to, że jej sytuacja była wynikiem nieszanowania się, smykania się z byle kim, a więc odstępstwa od obowiązujących norm moralnych i obyczajo-

46 I. Bukowska-Floreńska:    Z badań nad rodziną w Górnośląskim

Okręgu Przemysłowym. „Kroniki Miasta Zabrza” 1968, z. 2, s. 65—67; W. Mrozek: Rodzina górnicza. Przekształcenia społeczne w górnośląskim środowisku 78 górniczym. „Górnośląskie Studia Socjologiczne” T. 8. Katowice 1965.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
I B F dom,osada 0 3.2. Dom, osada, życie rodzinne i społeczne Ponieważ w drugiej połowie XIX wiek
I B F dom,osada 2 wielobranżowym zapleczem — tworzyły zespoły urbanistyczne, które łączyły poblis
I B F dom,osada 1 dową gospodarczą i miejscem na ogródek. Takie były domki z lat 1890— —1912 i pó
I B F dom,osada 3 Katowice i in.), które zaczęły łączyć: komunikacja tramwajowa, kolejowa, a późn
I B F dom,osada 5 wych, oraz dlatego, że rodzina musiała jej udzielać materialnej pomocy. W Rybni
I B F dom,osada 6 ny za młodu dawał na całe życie świadomość wartości pieniądza, z trudem zdobyty
I B F dom,osada 7 sąsiedzkim, wyrażającym się w rozmowach, wzajemnej pomocy, informacji i ocenie
SAN DOM IERZ - WZGÓ RZE ZAWICH OJ SKIE - NEOLITYCZNA OSADA OBRONNA Badania 1981-1989 Część 1 St

więcej podobnych podstron