IMGY84 (2)

IMGY84 (2)



316 WZNIOSŁOŚĆ W IRYDIONIE

etycznego. Raz drugi potępiająco, ze wskazaniem na zupełnie inny wzór postępowania, na cnotę heroizmu diametralnie przeciwną heroizmowi zemsty. To, co było tragicznie podniosłe, zrozumiałe, nawet miało cechy konieczności, choć grzeszne - po upływie kilku ledwie łat jest już tylko grzeszne? Albo zasada .gwałt niech się gwałtem odciska" jest koniecznością, ma - mimo nieetyczność — rangę czynu patriotycznego usprawiedliwionego, albo nie ma, jest zasadą zabójczą, zgubną dla ciała i duszy narodu. Czy mógł Krasiński jednoznacznie odpowiedzieć na ten dylemat7

Nie mógł, jego potępienie ideologii rewolucyjnej i walki orężnej (Krasiński wiedział, że tu trzeba stawiać znak równania) nie miało być przecież ani zaprzeczeniem idei postępu, ani zaprzeczeniem patriotyzmu polskiego. Całkiem w intencji autora przeciwnie: antypowstańczy Irydion miał być, i był, dydaktyką patriotyzmu, manifestacją przeświadczenia o koniecznym rozwoju ludzkości, wizją wyzwolenia Polski. Tyle że to rozwój na .nowej" drodze, .nowy" patriotyzm. I żeby w materiale literackim to właśnie pokazać, że nowe przeciw staremu, że nowe zatriumfuje, na to trzeba było historycznego .myślenia symbolami", dwu epok dziejowych, nie zaś kilku dysonansowych realiami lat z politycznej i społecznej historii bieżącej.

Dla filozofów historii — i dla filozofujących poetów w tamtym czasie takie epokowe przełomy w dziejach znaczyły niesłychanie wiele, świadczyły o ruchu, rozwoju i celu historii. Największy bez wątpienia walor symboliczny, historiozoficzny (i poznawczy) miały dwa momenty graniczne, dwa wielkie przełamania się biegu ludzkości: triumf ducha chrześcijańskiego nad pogańską materią Rzymu — i ten przewrót, którego zapowiedzią, taktem wstępnym była rewolucja francuska, przewrót nadchodzący, czekany z profetyczną tęsknotą i apokaliptycznym strachem wiek rewoluq'i, nowego chrześcijaństwa, nowego ładu na świecie.

O przełomie chrześcijańskim w dziejach pisał legion myślicieli i poetów — jedynym w literaturze europejskiej wielkim świadectwem poetyckim przełomu nadchodzącego (nie deklaragą poetycką, ale wizją konkretną) jest Zygmunta Krasińskiego Nie-Boska. Jego Irydion jest niższy o całe to konceptualne ułatwienie tkwiące w założeniu, że wielki spór starego z nowym już został rozstrzygnięty, w tamtym pierwszym przełomie. Że jednym słowem, polityczne, społeczne, etyczne kontrowersje współczesnego świata są tylko zmaganiem się reliktów starego z nowym, jeszcze w pełni nie zrealizowanym, ale już w historii od 1800 lat obecnym. Dlatego to, przy takim założeniu, nowy patriotyzm rewolucyjnej generacji mógł nazwać Krasiński reliktem szatańskiej przeszłości — z kolei zaś swoją postawę, o nieba bardziej od ludzi listopada 30 roku tradycjonalistyczną, mógł określić jako symbol nowego i przyszłego.

Takie przestawienie problematyki „starych" i „nowych" tendencji historycznych, przestawienie nacechowane politycznie (zwracam uwagę, że bynajmniej nie kwestionuję tu szczerości Zygmunta Krasińskiego w takim podstawieniu czarnego za białe) było zabiegiem charakterystycznym dla prawicy. Właśnie w r. 1835 Mazzini pisał o strojeniu umarłej przeszłości pozorami życia, o nadużywaniu „barw przyszłości" w reakcyjnej krucjacie przeciw następstwom rewoluqi lipcowej. Jeżeli już odwołaliśmy się do programowego i w epoce sławnego manifestu Mazziniego, Wiara i przyszłość, to warto zwrócić uwagę na ciekawą analogię i różnicę z omawianą przed chwilą problematyką Irydiona. Oczywiście, i dla Mazziniego przełom chrześcijański był decydującą „fazą ewolucji świata". W tej zbieżności nie ma jeszcze niczego osobliwego. Frapujące jest natomiast to, że wywód o rozprzęganiu się starego rzymskiego świata i początku nowego Mazzini zaczyna, tak samo jak Krasiński, od syntetycznego obrazu chaosu i upadku:

Czuy były czarne. Niebo puste. Ludy poruszone. [...] Ginęły całe narody. Inne podnosiły głowę. U] Głuchy huk jakby rozprzęgania się, przetaczał się przez świat. Drżało niebo i ziemia. Człowiek [...] nie znał ani dni przeszłych, ani przyszłości. Umarła wiara w bogów. Umarła wiara w republikę. Nie wierzono w nic. Nie było społeczeństwa: była tylko władza unurzana we krwi lub rozpuście; senat parodiujący majestat przeszłości, wotujący miliony i posągi tyranowi; pretorianie |...J denuncjatorzy [...] sofiści. (...] Znikły zasady. Został interes materialny .

I dalej prowadzi Mazzini swą wizję do wniosku: „Takie były tamte czasy, tak bardzo podobne naszym". Ta „śmiertelna agonia" nie była końcem świata, to tylko jedna „wielka epoka wyzionęła ducha, odeszła, drogę dając nowej", w której „Jezus wyszeptał słowo wiary". Tak jak w Irydionie: i styl i schemat myślowy, nawet i o roli ludów północnych Mazzini też wspomina. Chrystus umarł na krzyżu, ale — Mazzini uderza w ton nadziei — „od tego krzyża zaczęło się zwycięstwo". Uważajmy, dla autorów obu zestawianych dzieł już przed wiekami zaczęła się nowa epoka, ogłoszono „dobrą nowinę". Jaki stąd morał wyprowadził włoski rewolucjonista? Że dzieła, za które Chrystus umarł,

’ |G. Mazzini), Foi et aoettir. Bienne 1835, s. 55-56.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
55 (215) WYDARZENIA I NOWOŚCI Moim zdaniem, rzeszowska impreza już po raz drugi udowodniła, że tego
BioLetyn 1/IV/2010 idziatem...Back to the lab again — impreza biotechnologów Już po raz drugi w tym
IMGY81 (2) WZNIOSŁOŚĆ W IRYDIONIE ...sensus, qui a tilsibilibus ud intfisibilia ducił... (Doctor
IMGY85 (2) 318 WZNIOSŁOŚĆ W IRYDIONIE ludzkość winna dokonać, Mazzini zwraca się do „apostołów prawd
IMGY88 (2) 324 WZNIOSŁOŚĆ W IRYDIONIE mają wewnętrzną dynamikę rozwojową, zmierzającą ku zniesieniu.
IMGY89 (2) 326 WZNIOSŁOŚĆ W IRYDIONIE w pierwszym wypadku jest jednocześnie znaczeniowym, a i rytmic
IMGY90 (2) 328 WZNIOSŁOŚĆ W IRYDIONIE sporu między dwoma koncepcjami dobijania się wolności (walka o
Ale życie płata figle po raz drugi... • Kształt ma mieć inny kolor po kliknięciu:
skanowanie0013 (56) 316 Żywot człowieka poczciwego porzucić, drugi mu powiedział, iż „źle uczynisz,
page0046 36 nie do tej samej pracy, zawaliła się jeszcze po raz drugi. Wtedy ogarnęło wszystkich prz
page0171 163Scipio mał zaszczytny przydomek Afrykańskiego. W roku 199 obrano go cenzorem, a w 194 po
IMGG BLOK 2mmmmu a) Przeczytaj jak najszybciej podane wyrazy od góry do dołu. Czytając po raz drugi,
IMGT04 ft ffotwtf/ ptychtetnY I wychówańfo cko fest jeszcze mało, ma więc prawo raz, drugi i trzeci

więcej podobnych podstron