tle i t maili, «NNf iwyti#|u stosowtnefo « Riyml* Wydą. |l się więc, M w tych w wkech Rłiantyftciycy nie wypsnę* will |NftN ustalone) Mioty poilflwii %tę techniką no> III, Ni plakietce oidablajęce) relikwiarz przechowywany w opectww Iw. Krtyti w Poitiers występuje bowiem girlanda roślinni, rysująca się na nlebietkln tle emalii delikatnymi ilo. tymi drucikami oplatającymi komórki. Tm piękny rellkwiar? ni cząstkę Krtyti iw. mlii, według tradycji, etan Justyn II 11 twoją toną Zofią przesłać królowe) francuskie), pótaiejmj iw. Radegundrle.
W tym ornym czasie zaczynają występować w emaili Ukto tematy figuralne, jeszcze wprawdzie o turowej formie plastycznej, ale odznaczające tlą bogatymi walorami dekoracyjnymi. Na relikwiarzu zwanym Oppenhelm-Morgan (określenie pochodzi od nazwisk poprzednich właścicieli; obecnie w Metropolitan Museum o( Art w Nowym Jorku) scenę Ukrzy. towania otaczają popiersia apostołów, powtarzając kompozycję jednej z ampułek w Monza. Scena ta, Inspirowana przez sztukę cesarską, wywodzi się z dekoracji kościołów Palestyny.
Na emailach bizantyjskich tego czasu wzorowały się też inne kraje. Niedaleko Rawenny znaleziono szereg zapinek-brosz (fibufae) królów lombardzkich z VII w., o dekoracji wykonanej techniką emalii komórkowej. Tak zapinki lombardzkłe, jak zabytki bizantyńskie charakteryzują się jednym ornamentem centralnym, ozdabiającym cały przedmiot.
Z „ciemnego" okresu ikonoklazmu zachował się (w skarbcu opactwa św. Maurycego w Agaune) bardzo piękny dzban, ozdobiony medalionami z emalii o wzorach sasanidzkich — wymowny dowód nieprzerwanej produkcji pracowni bizantyńskich nawet w tak trudnym czasie. Mimo tego więc, że pierwszy okres pozostawił nam trochę interesujących zabytków ema-lierstwa, dla wyprowadzenia szerszych wniosków liczba ich jest zbyt mała. Nasza dobra znajomość historii emalii bizantyńskiej zaczyna się dopiero od IX w.
TWM| * mmmfm MM Miy oą •» MN 9MlN Mtyi MMytaęcy ^ M*h ną mmi a*
*M « raMwfi tytka Mi )Mft Mi IM MM i ttM > MN «MM M fMIA, li «mi Konstantyn WM NMMl MN, li MM Mm I ml| rwM utYHMIi MK IM m Mt1 «, vyMO|t nową MM * M nwM I Mm ców pM mM Mi. t IM |nM MM M budynków publicznych powstały 1 foiwtmdy M Mkti «» linki priraM diM sztuki, t Maki w* I Immi ii niny zoataly ob|0i monopolem państwowym Wytwórcy tkanin, zgrupowani w specjalnych kmpotacjtih, pracowali najpierw tylko dW potmb dwom I mil MMłaty o Iii< wie purpury l wzorzyste iM tamerwowaae byty tytko dla imperatora, « nawet później, gdy wytwórczo** rotwtnąla *'ą jut dostatecznie i gdy powitały manulaktury prywatni, produkcja i eksport tego gatunku tkanin objęte byty uwm cesarskim monopolem.
Fabrykowano tekstylia i wełny 1 lnu — twonyw Mywanych od dawna w Basenie Śródziemnomorskim — oraz z bardzo kosztownego jedwabiu importowanego t Chin, znanego w Syrii i Egipcie w epoce hellenistyczne), a w Rzymie pod koniec republiki. Pod koniec epoki antycznej Konstantynopol stal się jednym z największych centrów handlowych. Towary wędrowały stąd Dunajem do irodkowej Europy, a Morzem Czarnym na północ 1 północny wschód. Istniała jednak pewna trudność, która z biegiem lat narastała. Karawany wiozące bele jedwabiu z Chin do Konstantynopola pokonywały ogromną przestrzeń, wędrowały osiem miesięcy, płacąc po drodze wysokie koszty taryf celnych, zwłaszcza w Persji, co jeszcze bardziej podrażało cenę materiału. Ponadto warsztaty syryjskie (m. in. w Palmyrze) przerabiały sprowadzane z Chin nici surowego jedwabiu, stając się poważnym konkurentem Konstantynopola. Tak więc gdy wojna z Persją utrudniła jeszcze cięż-
249