trzech miast: Szczecina, Koszalina i Łodzi w drugie] połowie lat sześćdziesiątych (por. A. Kobus-Wojciechowska, 1973, a. 196 t dal- . eze), DłWe przebadane populacje nie są jednak porównywalne, toteż wnioskowanie o przemianach w sferze poziomu .motywacji czytelniczych jest nieuzasadnione. Na podstawie tych spostrzeżeń można jednak w\-suiiąć pewne hipotezy do dalszych badań. Jeśliby się przyjęło, że czytelnictwo książek jest jednym z najbardziej adekwatnych wskaźników aktywności kulturalnej, to dane empiryczne sugerowałyby, iż wewnątrz klasy robotniczej zachodzą procesy rozwarstwienia kulturalnego. Pewnym potwierdzeniem tej hipotezy są także odsetki osób przejawia^ jących średnie motywacje czytelnicze (przemysłowi robotnicy wykwalifikowani - 21%, budowlani robotnicy wykwalifikowani - 13% oraz robotnicy tli e wyk walili kowani - 11%). * także odsetki osób przejawiających silne motywacje czytelnicze (odpowiednio: 10%, 7% oraz 5%),
Jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że wśród robotników wykwalifikowanych (zwłaszcza w przemyśle) coraz więcej jest osób z wykształceniom średnim, to można założyć, iż proces przemiany ek straw ertyw-nych motywacji czytelniczych w motywacje introwertywne trwa coraz dłużej. W konsekwencji wzrastają odczuwane potrzeby czytelnicze, które w coraz silniejszym stopniu wpływają na przewartościowanie ogólnego wzrostu kulturowego tej klasy. Wpływu tego należy oczekiwać przede wszystkim we wzroście przestiżotwórczej roli aktywności kulturalnej w ogóle (co - jak już wyjaśniono - stanowi czynnik sprzyjający utrzymywaniu się motywacji ekstrawertywnych, czyli czynnik przedłużający zarazem proces przyswajania odczuwanych potrzeb kulturalnych). W ramach tego ogólnego procesu zachodzą analogiczne przemiany w czytelnictwie książek, co oznacza, iż czytelnictwo książek w większym niż kiedykolwiek przedtem stopniu jest źródłem prestiżu, a sama grupa zawodowa staje się dla jej członków w coraz większym stopniu normatywną grupą odniesienia, sprzyjającą utrzymywaniu, bądź nawet, wzmacnianiu motywacji czytelniczych. Wydaje się* iż proces ten znacznie zintensyfikuje się w przyszłości, kiedy nastąpi pełne upowszechnienie wykształcenia na poziomie średnim. Pod-. kreślić jednak jeszcze raz należy, iż do pełnego potwierdzenia tej hipotezy konieczne są dalsze badania.
Spośród wyróżnionych w tablicy 8 grup społeczno-zawodowych rolnicy indywidualni charakteryzują aię najsłabszymi motywacjami czytelniczymi. Badanie GUS wykazało bowiem, że w tej populacji aż 66% osób w ogóle pozbawionych Jest motywacji czytelniczych, słabe motywacje przejawia 23%, średnie - 9%, a silne zaledwie 2%,
Dane te nie tylko stanowią potwierdzenie omówionych już zróżnicowań pomiędzy miastem a wsią, ale także wykazują brak istotnych różnic w stosunku do wczesnych lat sześćdziesiątych. W wyniku badań przeprowadzonych w 1960 r. przez IKlCz w wybranych bibliotekach gromadzkich okazało się, że "systematyczne czytelnictwo uprawiają dzieci i młodzież. Wśród osób dorosłych prowadzących własne gospodarstwa, obarczonych dziećmi, procent czytających gwałtownie spada". Chodziło tu zwłaszcza o osoby powyżej 21 roku życia, wśród których zaobserwowano "stopniowe zanikanie nawyku czytania aż do całkowitej rezygnacji z książki". (S. Siekierski, 1968, s. 31 i 35).
Również i tutaj ukrytą zmienną interweniującą jest wykształcenie; wśród rolników indywidualnych przeważają trzy szczeble wykształcenia; niepełne podstawowe, podstawowe i zasadnicze zawodowe. A zatem okres uczenia się potrzeb czytelniczych jest stosunkowo krótki, zaś wzorotwórcze oddziaływanie grupy odniesienia nie sprzyja utrzymywaniu potrzeb czytelniczych chociażby na poziomie wyniesionym ze szkoły. Dodatkowym czynnikiem jest fakt, iż wyniesione szczeble wykształcenia wzbudzają motywacje ekstrawertywne na stosunkowo ruskim poziomie, co oznacza, iż na tym poziomie wykształcenia wzo-rotwórcza funkcja szkoły jest najsłabsza - w porównaniu z presją wzorów pozaszkolnych, a zwłaszcza środowiska rodzinnego i rówieśniczego. Jak wiadomo, najsilniej zintegrowane społeczności lokalne istnieją na wsi. Stopień zintegrowania społeczności lokalnej wyznacza zarazem zakres przenikania do społeczności wzorów z zewnątrz; im silniejsza jest integracja, tym bardziej "zamknięta" jest społeczność lokalna, tym stabilniejsze są wzory wewnątrz, społeczności. Tak więc
f
w tym wypadku zanikanie potrzeb czytelniczych jest nie tylko funkcją czasu wzbudzania motywacji ekstrawertywnych, ale także znajduje się pod wpływem silnego oddziaływania “zmiennych środowiskowych"* •
t
59