i przekonań2tt, tym częściej więc zdarza się to wśród ludzi, których profesja i warunki życia nie zmuszają do pełnej integracji przyswojonej wiedzy i sadów w jednolity system logiczny
Musimy jednak przyznać, iż nacisk praktyki społecznej w warunkach cywilizacji technicznej na ujmowanie zjawisk otaczającego świata w ścisłe kategorie przyczynowo-skutkowe jest bez porównania większy aniżeli w kulturze ludowej. Dodajmy do tego niewątpliwy wpływ wykształcenia opierającego się na zasadach wiedzy logicznej i wpajającego te zasady od wczesnego dzieciństwa, a także wpływ swoistej edukacji prowadzonej przez środki masowego przekazu. Jeśli więc nawet w tych warunkach myślenie logiczne nie jest powszechne, jeśli jedna i ta sama jednostka zdoina jest tolerować i wypowiadać sądy zupełnie ze sobą sprzeczne — to w o ile większym stopniu cechy te musiały występować w kulturze ludowej, gdzie ani wykształcenie, ani praktyka społeczna nie stawiały jednostki w sytuacji wymagającej integracji całej jej wiedzy w logiczną strukturę. Z myśleniem logicznym, z myśleniem w kategoriach przyczynowo-skutkowych mamy do czynienia wówczas, gdy jest ono konieczne — w działalności praktyczno-technicznej, natomiast w szerokiej sferze ludzkiego światopoglądu konieczność ta nie występuje **.
Sięgając do przykładów, można by było przytoczyć szereg legend i baśni, w których zasada logicznego myślenia w sprawach podstawowych, zasada tożsamości
»’ Z. Poniatowski: Dlaczego uczeni uderzaj w: „Zeszyty Argumentów nr 4. 1062: w. Witwlckl: Wiaro oświeconych. Warszawa 1859.
M Ciekawych przykładów dontarczyó mogą badania A. Meyer Gln*-bergowej prowadzone wśród ludzi wykształconych i uczących Mę. A. Meyer Glnsbcrgowa: Badania nad psychologiczną zasadą sprzeczności w: „Kwartalnik Psychologiczny" t. VII. 1835; iak*e J. Szmyd: Psychologiczna zasada sprzeczności w rclteii w: „F.uhcmer" nr 4i9. 1957
'• Por. 8. Malinowski: Magm. nauka t rclipia w: Szkice r teorii kultury. Warszawa 1950 rzeczy, zdaje się nic obowiązywać. W ludowych legendach, baśniach i przesądach, podobnie jak w zbitkach sennych, wszystko może być nie tylko tym, czym jest, ale również jednocześnie czymś zupełnie odmiennym. Ropucha w okolicy zabudowań jest zawsze w jakimś stopniu czarownicą, wiedźmą w postaci ropuchy; zakopane w ziemi złoto, zgodnie z wyobrażeniami ludu. przybiera postać kamieni, kobiety z dziećmi, rycerza z koniem, żółtego konia, wilka, węgla itp.32 Podobnie, w literaturze ludowej nie zwraca się uwagi na tego rodzaju niedorzeczności, jak ta, że w jednej z legend chłopiec wielkości małego palca orze pole normalnej wielkości pługiem i normalnej wielkości koniem83.
Nie chodzi zresztą o to, czy tego typu odmienne myślenie mamy nazwać myśleniem ..prelogicznym” czy uznać, iż jest ono również myśleniem logicznym, tyle że „na innej zasadzie”. Może się bowiem okazać, iż większość tych sprzeczności jest sprzecznościami dla nas, że w myśleniu tym jest rówmież swoista logika całkiem jednak od naszej odmienna. (Notabene Levi-Bruhl z całym naciskiem podkreślał, iż myślenie prelogiczne nie jest myśleniem antylogicznym. ani alogicznym)s*. Być może należałoby raczej uznać, iż w myśleniu ludzkim istnieje kilka różnych logikWspomniane niekonsekwencje w przestrzeganiu zasady tożsamości rze-*•" M. Federowskl: Lud białoruski t. II. Kraków 1902, i 361 - 262.
u P W. Szcjn: McTfpuu.tbi 0am ysruun fiuirn. Op cit., «. 47-4*.
" I-. Lóvi-Bruhl: Z.a mcntalitć.. Op. clt-, s. 4»
** Tego rodzaju koncepcję wysunę! w swoim czasie radziecki psycholog L. Wygolski. Uważa on, iż obok myślenia pojęciowego istnieje nizsza forma tzw. „myślenia kompleksowego", charakterystycznego przede wszystkim dla dzieci i ludów pierwotnych. Logika tego mylenia tęczy we wspólne klasy przedmioty. Które z punktu widzenia logiki myślenia pojęciowego nie maję zc sobę nic wspólnego (L. s. Wygoiaki Wybrane prace psychologiczne. Op. ctf.. zwłaszcza % 257 - 261). Por. C. P. Szcredrowskij: O pauinuu mtnntuu u rorkjp.urarrsMiiM) .wvun w: ..V<!eHUC iHmiCKH ToucKora ynMBcpcHTCT.i" nr 41. 1962 oraz J. A. Lewada: Społeczna natura rtligii. Op. dt.. s. 72.
71