- 55 -
Jeśli zaś chodzi o etyczny wydźwięk Ewangelii, o wartość moralności i modlitwy w życiu i działaniu chrześcijańskim,, to są one konieczne, aby Kościół mógł wypełnić swoje zadania w dzisiejszym zlaicyzowanym świecie, sam nie uległ zeświecczeniu i nie zatracił swej identyczności i swojego charakteru jako sól i zaczyn w świecie. Kościół wprawdzie jest i działa w świecie, ma uważać świat za twór 'Boży, ale zarazem ma przemawiać do świata od zewnątrz profetycznym słowem Bożego sądu. Zwłaszcza chrześcijańskie rozumienie grzechu i wybawienia oraz głoszenie eschatologicznego' wypełnienia wszechrzeczy przedstawia jakąś konieczną i pomocną korekturę w stosunku do wszystkich zbyt optymistycznych oczekiwań dzisiejszego świata i jego tendencji do stworzenia szczęśliwego i w pełni humanistycznego życia. Ekumenizm świecki opiera się wprawdzie na duchu Ewangelii, ale grozi mu niebezpieczeństwo uczynienia z działalności społecznej narzędzia usprawiedliwienia chrześcijańskiej egzystencji i istnienia Kościoła w świecie. Czy sama działalność religijno-społeczna bez podkładu doktrynalnego i ducha modlitwy nie przerodzi się w chrześcijaństwo bez Boga i bez odkupienia?
Wreszcie co do instytucji Kościoła, jest ona konieczna dla zachowania, głoszenia i zapewnienia jedności w rozumieniu i wykładzie posłannictwa chrześcijańskiego. Religia nie jest wyłącznie sprawą jednostki i jej stosunku do Boga, ale ma również znaczenie społeczne; wszystkie wielki- roiigle świata tworzyły i tworzą, jakąś instytucję. Gdy chodzi v Kościół Chrystusowy, sam Zbawiciel dał mu zręby instytucjonalne przez wybór z grona swych uczniów kolegium apostolskiego na czele ze św.Piotrem,; przez specjalne kształcenie apostołów i przekazywanie im swo jego posłannictwa.
Niezależnie od tych krytycznych ocen ekumenizm świecki stanowi dziś pewne wyzwanie rzucone Kościołom i zinstytucjowanemu ruchowi ekumenicznemu, wskazując na dziedziny, które często były albo nie doceniane i zaniedbane, albo uważane za drugorzędne. Zmusza on tradycyjny ruch ekumeniczny do przemyślenia na nowo całego zagadnienia jedności Kościoła Chrystusowego, wzajemnego stosunku między dogmatem i teologią z jednej a działaniem chrześcijańskim z drugiej strony. Ekumenizm świecki wskazuje na pewne aspekty, które moęą poszerzyć i powiększyć tradycyjny ruch ekumeniczny, pamiętać zas trzeba, że chrześcijaństwo służy człowiekowi i pomaga mu w duchu Bożym rozwiązywać nasuwające się stale zagadnienia.
Jedność całej rodziny ludzkiej, do której z takim wielkim trudem zmierza świat współczesny, ma w chrześcijaństwie swego sprzymierzeńca, ale cele religii sięgają dalej. Zadaniem posłannictwa chrześcijańskiego nie jest tylko osiągnięcie szczęścia w życiu doczesnym; religia przekracza doczesność i sięga do wieczności.Zresztą chrześcijaństwo od początku swego istnienia realizowało jedność powszechną, głosząc wszystkim radosną nowinę o zbawieniu bez różnicy ras, narodowości, wykształcenia, stanu materialnego. Można by wobec doświadczeń dzisiejszego świata postawić pytanie, czy możliwa jest w ogóle pełna i trwała, oparta na poszanowaniu wolności* człowieka i poszczególnych narodów jedność świata bez podstawy religijnej, bez jedności w Bogu i poczuciu odpowiedzialności przed Bogiem, bez płynącej z wiary godności i wzajemnej miłości-wszystkich dzieci Bożych. Współczesne próby zbudowania jedności świata bez wartości religijnych nastrajają pesymistycznie.