do stworzenia odpowiedniego bufom w postaci wolnych rezerw chroniących przed problemami z bieżącą płynnością (znak „+” nad zmienną).
Kolejną grapą podmiotów determinujących wysokość mnożnika m są podmioty niebankowe1. W modelu ich oddziaływanie dokonuje się przez kształtowanie relacji k i /. O najważniejszych zmiennych wpływających na te relacje mówią
zapisy funkcyjne: __+
k=f(y, id, p),
+ + — t =f (y, i„ ik).
Są to następujące zmienne:
y — wysokość dochodów jednostek gospodarujących (głównie gospodarstw domowych); im wyższy jednostkowy dochód, tym większą część swoich zasobów finansowych jednostki przetrzymują na rachunkach bankowych, a w ramach depozytów bankowych rośnie skłonność do gromadzenia oszczędności w postaci rachunków terminowych; wraz ze wzrostem dochodu stosunek gotówki do depozytów na żądanie (k) obniża się, natomiast stosunek depozytów terminowych do depozytów na żądanie (!) wzrasta;
id — korzyści wynikające z przechowywania zasobów finansowych w postaci depozytów na żądanie; korzyści te mogą być związane z oprocentowaniem tych rachunków oraz mogą wynikać z faktu, że funkcjonowanie rachunków bieżących wiąże się ze świadczeniem przez banki różnego rodzaju usług o charakterze transakcyjnym; im ich paleta jest szersza, tym mniejsza motywacja klientów banków, aby w rozliczeniach posługiwać się gotówką;
p — przeciętny poziom stóp podatkowych; wysokie podatki motywują podmioty do ich unikania, co sprzyja dokonywaniu rozliczeń za pomocą gotówki;
it — oprocentowanie depozytów terminowych; jego wzrost sprzyja trwałemu odkładaniu oszczędności w bankach, a nie gromadzeniu środków na rachunkach bieżących;
ik — stopy dochodowości kształtujące się na rynku kapitałowym; wzrost tych stóp, w stosunku do oprocentowania depozytów terminowych, pociąga za sobą tendencję do przesuwania oszczędności z banków na rynek kapitałowy, a więc do obniżenia relacji t.
Przedstawione rozwinięcie mnożnikowego ujęcia procesu kreowania pieniądza, akcentujące czynniki behawioralne, wyraźnie wskazuje, że tworzenie pieniądza jest rezultatem swoistej gry między bankiem centralnym, bankami komercyjnymi oraz podmiotami niebankowymi. Te interakcje były widoczne m.in. przy omawianiu motywów zachowań tych podmiotów. Opisując je musieliśmy odwoływać się często do decyzji podejmowanych przez podmioty z innych sektorów. Na przykład zachowanie podmiotów niebankowych — widziane przez zmiany k i t — było motywowane zmianami stóp procentowych, które z kolei były wy-
Określane także mianem „publiczności” lub „niebankowego (niefinansowego) sektora prywat-