I. Teoria granic
[35
5) Wychodząc znowu od dwóch liczb dodatnich a i b (a>b), utwórzmy tym razem kolejno średnie arytmetyczne i średnie harmonicznej):
a + b |
h. |
lab |
1 ’ |
^ U 1 |
a + b |
ai -r b{ |
t>2 |
lav bt |
2 ’ |
ai +bi | |
Qn~\~ bn |
h , |
2an b„ |
i ’ |
Un + 1 |
&n “f* &n |
Na podstawie znanej nam już nierówności j(a + b)>V ab (przy a^b) otrzymujemy
czyli
a + b lab
1 a + b a więc średnia arytmetyczna jest większa od średniej harmonicznej, a obie średnie zawierają się pomiędzy liczbami wyjściowymi. Stosując tę uwagę do an i bn, otrzymujemy
an an +1bn +1 bn.
Zupełnie podobnie jak w przykładzie poprzednim przekonujemy się, że oba ciągi {«„} i {bn} dążą do wspólnej granicy c, którą można by nazwać średnią arytmetyczno-harmoniczną liczb a i b.
Tutaj jednakże granica c wyraża się prosto przez a i b. Mamy bowiem a± bt =ab, a ponieważ podobnie an + 1bn+1=a„b„, więc wnioskujemy, że przy wszystkich wartościach n
an bn = ab.
Przechodząc do granicy, otrzymujemy
’=Vab,
tj. średnia arytmetyczno-harmoniczna dwóch liczb jest po prostu ich średnią geometryczną.
6) Przytoczymy teraz przykład bardziej złożony.
Wychodząc od pewnej liczby rzeczywistej c, przyjmijmy xx c, a następne wyrazy ciągu {*„} określmy przez indukcję wzorem
2
c xn
Zbadamy teraz zagadnienie zbieżności tego ciągu przy dwóch różnych założeniach o c.
Zauważmy, że gdybyśmy już wiedzieli, że istnieje skończona granica
(2) a = lim*„,
to można by ją znaleźć bez trudu. Wystarcza przejść do granicy w równości (1) określającej nasz ciąg, aby otrzymać
2
ca 2
a=--j--, czyli a — 2a+c=0.
2 2
(J) Liczba c nazywa się średnią harmoniczną dwóch liczb dodatnich a i b, jeżeli jej odwrotność 1/c jest średnią arytmetyczną dla odwrotności 1 la i 1/b:
, lab
skąd c=-
a + b