WTS03

WTS03



92 GERHARD RIEMANN, FR1TZ SCHUTZE

niu teorii zmian statusowych1. W książce Glasera i Straussa Status Passage nie został wykorzystany termin „trajektoria”, ale w końcowej części Time for Dying autorzy demonstrują istotność swych badań empirycznych i teorii przedmiotowej jako fazy przygotowawczej dla ogólnych rozważań o zmianach statusowych. A oto co obaj autorzy mieli do powiedzenia o umieraniu, przyjmując tę perspektywę.

„Zasadnicze wymiary trajektorii umierania jako zmiany statusowej są w niekwestionowany sposób tymi, które odnotowaliśmy wcześniej w opozycji do rozważań Van Gennepa. Po pierwsze, umieranie jest prawie zawsze nieoczekiwane; po wtóre sekwencja faz nie jest instytucjonalnie uregulowana; i po trzecie, działania różnych uczestników są jedynie częściowo regulowane. Wskazać należy także, iż przejściowe statusy umierania (chociaż niekoniecznie sama śmierć, kiedy nadejdzie) są zwykle definiowane jako niepożądane. Wśród innych istotnych, lecz wysoce zmiennych wymiarów są: oczywistość symptomów, które są dostępne różnym uczestnikom; zakres kontroli, którą uczestnicy (włączając pacjenta) posiadają nad aspektami jego przejścia; to, czy przejście jest przekraczane równocześnie przez licznych pacjentów, czy tylko jeden pacjent umiara; i którzy, jeżeli w ogóle, pacjenci w równoczesnym przejściu są świadomi poszczególnych aspektów tego procesu” (Giaser, Strauss 1968, s. 273, podkr. autorzy).

Nawet jeśli pojęcie zmiany statusowej okazuje się zbyt wąskie w odniesieniu do trajektorii (por. trajektorie choroby chronicznej), cytat ten pokazuje całkiem jasno, że autorzy już tutaj formułują ważne wymiary procesów cierpienia w ogóle. Jednakże ktoś mógłby zapytać, jakie inne rodzaje procesów mogą być określane przez wymiary, które zostały sformułowane w związku z trajektoriami umierania i czy można by je oznaczyć wspólnym terminem.

Książka Straussa i Glasera Anguish. The Case Study of Dying Trajectory (1980) pokazuje bardzo wyraźnie jak złożona stała się już wtedy koncepcja trajektorii. Termin ten oznacza społeczny proces powstawania bezładu (a nie po prostu „postrzegany przebieg umierania”), który obejmuje każdego i każdego rani w sposób bardzo istotny i pełen następstw. Można więc dostrzec narastający proces totalnego załamania się komunikowania między różnymi uczestnikami (pacjent, lekarz, personel), zniszczenie „porządku regulacji uczuć” oddziału szpitalnego, kumulację następujących po sobie błędów i całkowitą izolację pacjentki w okresie, gdy umierała, pomimo respektowania profesjonalnych standardów przez personel pielęgniarski. Ten proces ma swoje zewnętrzne i wewnętrzne aspekty. Składa się nań łańcuch wzajem uwarunkowanych zdarzeń, w których z konieczności uczestniczy wiele osób i od których nie ma ucieczki. Pojawiają się także zbiorowe i indywidualne doświadczenia, teorie, frustracja i uczucie wyczerpania towarzyszące różnym uczestnikom.

Proponujemy uogólnioną koncepcję trajektorii pojmowaną jako podstawowa kategoria oznaczająca bezładne procesy społeczne i procesy cierpienia; kategoria ta umożliwić ma identyfikację, zrekonstruowanie i zrozumienie fenomenów, których rozpoznanie zostało zaniedbane i zaniechane w większości badań. Mamy tutaj na myśli procesy społeczne, które są ustrukturowane przez łańcuch powiązanych ze sobą zdarzeń, których nie sposób uniknąć bez poniesienia wysokich kosztów, ciągłych załamań, oczekiwań i rosnącego, irytującego poczucia utraty kontroli nad swym położeniem życiowym. Czuje się wtedy, że jest się „popychanym”, że można jedynie reagować na „siły zewnętrzne”, których działania się już nie rozumie. Istnieją warunki lub zaczątki sprzyjające pojawieniu się trajektorii (najpierw jako układ potencjalny). Istnieje etap „przekraczania granicy” wiodący od sfery działania intencjonalnego do fazy biernego reagowania. Istnieją różne fazy w obrębie trajektorii i — oczywiście — drogi wychodzenia z niej.

Wszystko to może wydawać się nadal jedynie rodzajem akademickich, luźnych, gabinetowych deliberacji poświeconych ugruntowywaniu koncepcji stworzonej w toku konkretnych badań nad pracą medyczną. Powinniśmy zaznaczyć jednak, że nasze ciągle jeszcze nieprecyzyjne uwagi na temat uogólnionej koncepcji „trajektorii” są oparte na badaniach empirycznych (jSchiitze, 1981, 1982, 1983, 1987a; Riemann 1984, 1987). Analiza autobiograficznych narracji (opowiedzianych w czasie wywiadów) okazała się szczególnie pomocna w toku prac nad uogólnieniem koncepcji trajektorii.

TRAJEKTORIA JAKO ZJAWISKO W SENSIE ŚCISŁYM BIOGRAFICZNE

W badaniach Straussa i jego zespołu koncepcja trajektorii jest zawsze powiązana ze stanami bardzo dolegliwych cierpień. W przebiegu choroby pacjent, jego krewni, przyjaciele, a być może także personel medyczny — cierpią. Cierpienia doświadczają pojedyncze ludzkie istoty. Wywiera ono głęboki wpływ na ich życie i tożsamości. Dolegliwe cierpienie kształtuje ich indywidualne biografie; zmienia stosunek jednostki do jej osobistej tożsamości, stosunków społecznych i „światów społecznych”. Można przyjąć, że Strauss i współpracownicy byli zawsze zafascynowani nie tylko pracą jako aspektem trajektorii, lecz także jej aspektami biograficznymi. Jednakże analityczny aspekt pracy stał się momentem dominującym w badaniach i w związku z tym biograficzne aspekty trajektorii nie zostały należycie uwydatnione. (Aspekt biografii zarysowuje się jednak wyraźniej w ich ostatniej pracy, zwłaszcza w Corbin i Straussa Unending Work and Ccire, 1988), która to publikacja podsumowuje wcześniejszą i znaczącą linię prac teoretycznych Straussa poświęconych koncepcji tożsamości, znajdującą swój pełny wyraz w Mir-rors and Masks (1969).

Ujęcie trajektoryjnie ukształtowanych procesów dotkliwego cierpienia jako zjawisk biograficznych w sensie ścisłym mogłoby być interesujące również w kontekście teorii Straussa. Z punktu widzenia europejskiej wersji socjologii inter-pretatywnej wydaje się to niezbędne. Trajektoryjne procesy dolegliwych cierpień i ich wpływ ną pracę i interakcję nie są możliwe do teoretycznego ujęcia bez przynajmniej milczącego założenia o socjo-biograficznych zmianach przebiegu życia i sytuacji życiowej tych, którzy cierpią i ich znaczących innych. Ostre cierpienie jest fenomenem biograficznym par excellence, ponieważ wdziera się ono w sferę indywidualnej tożsamości tych, którzy cierpią, ich rodzin, przyjaciół i krewnych. Zmiany tożsamości spowodowane ostrym cierpieniem, to jest biograficzny wpływ trajektorii cierpienia, mają poważne konsekwencje w sferze procesów pracy, komunikowania i interakcji między cierpiącym i osobami zajmującymi się nim (co tak znakomicie zademonstrowano w Anguish). Trajektoryjne procesy cierpienia wnoszą w życie przeżywających je jednostek poczucie obecności nieubłaganego losu; zmuszają je do postrzegania siebie jako istot kontrolowanych przez obce zewnętrzne siły, na które w zasadzie nie ma się wpływu. Procesy te modyfikują aktualną sytuację życiową, przeformułowują oczekiwania wobec przyszłości i skłaniają do reinterpretacji przebiegu życia. Dlatego osobisty los (personal fale) jest fenomenem biograficznym w ścisłym sensie tego słowa. Jeżeli zatem uwzględnimy fakt, iż procesy trajektoryjne charakteryzują się ostrym cierpieniem i poczuciem osobistego, nieubłaganego losu, sensownym wydaje się rozpoczęcie ich analizowania jako podstawowych procesów zmiany biograficznej jako takiej.

Procesy biograficzne składają się z doświadczeń historii życia jednostki, a doświadczenia te są wytwarzane w interakcjach lub przynajmniej są interpretowane

1

Porównaj rozróżnienie między „substancjalną” a „formalną" teorią w pracy Glasera i Straussa (1967 ss. 79-99) i Straussa (1989,'ss. 241-248).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
WTS07 100 GERHARD RIEMANN. FR1TZ SCHUTZE Analizując tę trudną sytuację, odnajdujemy w niej większość
WTS02 90 GERHARD RIEMANN, FRITZ SCHUTZE skupiają się na sekwencyjnej organizacji tych procesów, na p
WTS05 6 GERHARD RIEMANN. FPJTZ SCHUTZE Pani Jackson znajdowała się przedtem w trudnej sytuacji życio
WTS09 4 GERHARD RIEMANN, FRITZ SCHUTZE wijający się artyści, a także z kilkoma innymi typami schemat
WTS05 6 GERHARD RIEMANN, FRITZ SCHUTZE Pani Jackson znajdowała się przedtem w trudnej sytuacji życio
WTS10 106 GERHARD RIEMANN, FR1TZ SCHtlTZE jektorią, lub niezgody na nią, postawę głębszej solidarnoś
WTS06 98 GERHARD RIEMANN, FRITZ SCHOTZE wyłania się z bardzo aktywnego procesu biograficznego (dobro
WTS07 100 GERHARD RIEMANN. FRITZ SCHOTZE Analizując tę trudną sytuację, odnajdujemy w niej większość
WTS06 98 GERHARD RIEMANN. FRITZ SCHOTZE wyłania się z bardzo aktywnego procesu biograficznego (dobro
92 Wiesław Godzić Przyjemność telewizji W najnowszej teorii filmu pytanie o to, kto jest adresatem
img091 250 Z historii i teorii literatury wypadku; jego wywody na temat interpunkcji nie są arbitral

więcej podobnych podstron