[...] niech twe oczy przyznać się nie boją,
Jeśli cię mym spojrzeniem jeśli głosem wzruszę [...
Tu właśnie pojawia się społeczny aspekt tej miłości, która - jak się okazuje - ma przeciwko sobie „los i ludzi”. Mężczyzna znajduje jednak w sobie siłę, twierdzi, że nie dba o opinię innych ludzi, że nie zważa na takie przeszkody. Stara się także dodać odwagi ukochanej, zachęca ją do wyzbycia się strachu. Los zakochanego nie jest jednak godzien zazdrości:
[...] uciekać i kochać bez nadziei muszę
Nieszczęśliwa - bo zwalczana przez otoczenie - miłość skazuje go na nieustanną tułaczkę, na życie, jak sam mówi - pozbawione nadziei. Nadzieja jednak tak naprawdę w nim pozostaje:
Niech ślub ziemski innego darzy ręką twoją,
Tylko wyznaj, że Bóg mi, poślubił twą duszę.
Bohater wierzy, iż ziemskie małżeństwo okaże się mniej ważne niż związek dusz - tylko on bowiem może być uświęcony przez Boga. Tak rozumując, podmiot liryczny sakralizuje swoją miłość, uwznioślają nadaje jej wymiar ponadrzeczywisty. Ta wielka, wyidealizowana miłość do kobiety-anioła zmieni jednak swe oblicze już w kolejnych sonetach.
XV. Dzień dobry - analiza i interpretacja
Wiersz ten znajduje się w cyklu obok sonetów o tytułach Dobranoc i Dobry wieczór. Znów powraca w nim motyw spotkań zaznaczony już tytułowym pozdrowieniem. Czesław Zgorzelski całą tę grupę sonetów określa w następujący sposób:
[...] to jakby miniaturowa trylogia spotkań czy „widzeń się”, ujętych w momencie powitania lub pożegnań.
Tytułowe słowa „Dzieńdobry” powracają przez cały utwór, stając się przewodnim motywem całości i podkreślając tym samym moment powitania. Podmiot liryczny, mężczyzna, pozdrawia w ten sposób budzącą się o poranku kobietę. Przeżywa moment zachwytu jej wyglądem: [...] nie śmiem budzić, o wdzięczny widoku!
Jej duch na poły w rajskie uleciał okolice,
Na poły został boskie ożywiając lice,
Jak słońce na pół w niebie, pół w srebrnym obłoku
Kobieta, której imię nie pada w utworze, nie obudziła się jeszcze zupełnie, trwa w stanie zawieszenia pomiędzy snem a jawą. Pierwsze westchnienie, pierwszy ruch na wpół otwartych powiek, atmosfera senności, porannego rozleniwienia - oto sytuacja ukazana utworze.
^... jsłońce w oknach, ja przy twoim boku
3