11
dali kut (t. j. kąt) puszczy na Kiersnie w powiecie trockim na sy-rom koreniu. Co też i czynimy i każemy ci, panie wojewodo,, byś kazał zawieść tej puszczy kut na wiorst objazdu nad rzeką Kiersną i uwiązać go w ten kut puszczy od nas nadany” (—)20). Z tego przykładu widzimy, że petent upatrzył sobie „kąt“ puszczy i odwołał się do łaski hospodarskiej, nie wyznaczając obszaru, jaki chciałby otrzymać, słusznie zresztą przewidując, że hojność hospodara go nie skrzywdzi. Jeszcze ciekawsze jest inne nadanie z tegoż okresu. Niejaki Wąsko Doroszkiewicz zwrócił się w roku 1503 do króla z prośbą o udzielenie mu szmatu puszczy wzdłuż rzeki Łososny (w pow. grodzieńskim), określając, ileby chciał jej posiąść, — mianowicie „w górę tej Łososny na dwie wiorsty". Rezolucja brzmiała: „...Ino my, pamiętając jego wierną służbę ojcu naszemu, na jego czoło-bicie z łaski naszej to uczyniliśmy: tego lasu naszego w górę rzeki Łososny na cztery wiorsty, a w poprzek tej rzeki Łososny na dwie wiorsty daliśmy z borami, dubrowami, siano-żęciami, z rzekami i rzeczkami i ze wszystkiem tak szeroko, jak ten las w tych wiorstach w sobie ma, nic na nas nie zostawiając ani na naszych potomków. Stwierdzamy to jemu, jego żonie, dzieciom.... Może on to rozorać, ludzi osadzić, sprzedać, podarować, rozszerzyć i t. p.”21). Jest to przykład już nie hojności, lecz rozrzutności, ponieważ król nadaje dwa razy więcej, niż go proszono, a stanowiło to bądź co bądź przestrzeń 8 wiorst kwadratowych, czyli 900 hektarów. Jeśli takie prezenty składał wielki książę drobiazgowi służebnemu, to zrozumiałem staje się pochodzenie latyfundjów Radziwiłłowskich, Sapieżyńskich lub Korsakowskich, liczonych już nie na tysiące, lecz na dziesiątki i setki tysięcy hektarów.
Proces rozdawnictwa puszcz odbywał się tak intensywnie, z tak niepomierną szybkością, że wielcy książęta litewscy, a później królowie obojga narodów ani się obejrzeli, jak z bogaczów stali się nędzarzami, jak pozostały w ich ręku tylko nikłe szczątki dawnych obszarów. Jeśli w brasławskiem potrafili oni zatrzymać trzy większe starostwa i 12 tak zwanych dzierżaw i dzierżawek22), to na wschodnim odcinku naszego terenu, w dzisiejszym powiecie dziśnieńskim, ocalało zaledwie niewielkie starostwo dziśnieńskie, na terenach zaś ogromnego województwa połockiego lustracja z r. 1790 na ogólną ilość 19.544 dymów wyodrębnia dymów hibernowych zaledwie 828, t. j. 4l/i0/o, przyczem z nich jeszcze 531, t. j. 2lz, przypadało