RYKSA.
147
bvł młodszym od niej, poświadcza wyraźnie na innem miejscu Saxo Gra mm.który opowiadając o pierwszych próbach skojarzenia tego małżeństwa w r. 1153. nadmienia, że Waldemar, zaręczywszy się podówczas z Zofią, por uczył ją w opiekę pewnej matronie, imieniem Botyldzie, aż do dojścia jej do dojrzałości małżeńskiej (puellam despondit eennqae matrone citidam liot.ilde ad usqne niaturam thnro etatem educuiuhun eommittit). Miała tedy Zofia w r. 1153 lat conajwięccj trzynaście, a w r. 1154, kiedy się odbył ślub, nie więcej jak czternaście; data. jej urodzenia przypada zatem conajwcześniej na rok 1140. W tym czasie Magnus duński od lat sześciu już me żył, skąd wynika, że małżeństwo Hikizy z Waledarem nie mogło wyprzedzić małżeństwa z Magnusem, ale nastąpiło dopiero po nieni. a gdy nie mogło nastąpić po małżeństwie z Swerkerem, jak okazaliśmy poprzednio, przeto musiało wyprzedzić1 to ostatnie. Następstwo mężów Hikizy jest, zatem bez wątpienia takie: Magnus, Waledar. Swerker.
Ten wniosek, wyprowadzony drogą argumenlaeyi, znajduje też potwierdzenie źródłowe w Chroń. Al-brici-): Hanc (Apnefem) durit dar Yerpescelans de Polonia (Włodzisław 11) et ijemiit ex ea Bolizlaian (Bolesława Wysokiego) patrem diicis Yreseelarie (Henryka Brodatego), et jiliam ancna Jtikmam, qae fart a esf in r/entem map nam. Primo namque fuit rep i na S necie et porte a rep i Passie n ominę Musach daas peperit filias, Sophiam repinam ])acie et Pikissam, qae imperatori. Caste/le Alfuuso peperit Sanctiam. Musimy zaraz z góry zastrzec się, że w ustępie powyższym nie można bynajmniej upatrywać potwierdzenia wiadomości, podanej błędnie przez niektóre źródła skandynawskie, jakoby Zofia, żona Waldemara, była córka Włodzi-sława, ks. polskiego, gdyż Albryk uważa Zofią za wnukę (nie za córkę) Włodzisława. Wnuka zaś jego również nie mogła być Zofia, gdy bowiem Włodzisław nie mógł się wcześniej ożenić, jak r. 1125 (III. 6.). przeto córka jego nie mogłaby się urodzić wcześniej, jak r. 112(i, a wyjść za mąż wcześniej, jak r. 1140: jej córka (wnuka Włodzisława) nie mogłaby się urodzić wcześniej, jak r. 1141, a wyjść za mąż wcześniej, jak r. 1155: tymczasem o Byksie. rzekomej, według Al bryka, córce z tego małżeństwa, żonie Alfonsa VII kastylijskiego, wiadomo, że mu poślubioną została już w lipcu r. 1152 :!). Oba przekazy są zatem błędne, a nie brak u Albryka i innych bałamuctw, jako to: że owa Bikiza. która wyszła za mąż do Szwecyi i na Ruś, była córką Włodzisława II, gdv w rzeczywistości, jak widzieliśmy, i jak z chronologii samej wynika, była to córka Krzywoustego, jak niemniej, że Ryksa, żona Alfonsa kastylijskiego. była wnuka Włodzisława II. gdy w rzeczywistości była to jego córka. Wiadomości genealogiczne Albryka są tedy bardzo mętne, o ile chodzi o ustosunkowanie generacyj, ale inne szczegóły, odniesione do każdej osoby w oderwaniu, są prawdziwe i skądinąd poświadczone, zaczem i wiadomość jego o następstwie mężów Hikizy. córki Bolesława Krzywoustego (błędnie Włodzisława'1, możemy uważać jako wiarogodną; wiadomość ta zaś stwierdza dwa poprzednio skądinąd wyprowadzone wnioski: że żona obu królów szwedzkich i żona księcia ruskiego są to osoby identyczne, i że małżeństwo z księciem ruskim nastąpiło po małżeństwie z królem szwedzkim: tym ostatnim zaś mógł być tylko Magnus, gdyż Swerker z przyczyn poprzednio podniesionych musi być uważany za ostatniego męża Hikizy.
Pozostaje do rozpatrzenia ostatnia wreszcie kwestya: kim był ów książę ruski, drugi mąż Hikizy? Przytoczone poprzednio źródła skandynawskie nazywają go wszystkie zgodnie: Waledar. Waladus, lub w formie błędnej, ale przecież właściwą przypominającej, Wladislaus; tylko Albryk nazywa go Masach. I ta ostatnia forma jest niewątpliwie zepsutą: gdyby zaś można pokusić się o odtworzenie z niej właściwego brzmienia imienia, to najsnadniej jeszcze przypuściliby można, że Masach oznacza Mścisława. Mniemam, że nie można się wahać, któremu z obu przekazów należy dać pierwszeństwo. Źródła skandynawskie, pisząc o pochodzeniu żony Waldemara, musiały przecież być najlepiej poinformowane, jak się nazywał jej ojciec, a zgodność przekazu co do brzmienia jego imienia, pomimo różnolitej ich natury i pochodzenia, stwierdza tom bardziej ich wiarogodność. Natomiast Albryk, jak widzieliśmy, ma bardzo bałamutne wiadomości genealogiczne, samo zaś imię podaje w formie tak zepsutej, że nie można się nawet domyśleć na pewno, jak ono właściwie brzmiało: nie ma tedy powodu przywiązywać do jego informacyi zbytniej wagi; jeżeli zaś domysł nasz, iż Masach oznacza Mścisława, jest prawdziwy, to można tę wiadomość wytłomaezyć znowu właśeiwem Al bryków i mieszaniem osób; miał bowiem Bolesław Krzywousty inną córkę, która wyszła za księcia ruskiego Mścisława (III. 21.);
Str. 475. — 2) Mon. Germ. SS. XXIII. 834. — 3) Grotefend, Stammtafeln 1. 5.