68
przez znalezienie należy rozumieć to, „co dostało się do jego (żyda) ręki“.
Jeżeli nieżyd załatwia jakiś interes z żydem, a podejdzie drugi żyd i pomoże mu oszukać goja na miarze, ilości lub Wadze, to tamten żyd musi się podzielić zyskiem w ten sposób osiągniętym z owym żydem (Choszen Hamiszpat § 183 art. 7).
Potwierdza to prawie codzienna obserwacja, że do kupujących zbliża się inny żyd i coś zasżwargoce- Wtedy właśnie dokonywa się to oszustwo. A Szulchan- Aruch uczy złodziejską spółkę, jak ma się dzielić zyskiem osiągniętym z oszu-kaństwa.
Jeżeli kłoś sprzedał coś nieżydowi, a żyd mu powie, że kopił za drogo, to jest zdrajcą i musi szkodę stąd powstałą nagrodzić (Choszen Hamiszpat § 386).
Przepis ten należy zestawić z działem I. Morderstwo p. 6, albowiem, jeżeli taki żyd-zdrajca częściej wydaje sekrety żydów, może być skrytobójczo sprzątnięty. A więc żyd uczciwy, który chciałby wychodzić godziwie z otoczem aryjskim, żyje pod grozą konsekwencji fatalnych.
Jeżeli żyd jakiś, zadłużywszy się u nieżyda, chce uciekać, a inny żyd go zdradził, to popełnił rzecz bardzo niedobrą i musi tamtemu zwrócić wszystkie koszty, które mu z tego tytułu ponad dług urosną (Choszen Hamiszpat § 388).
Wiadomo, że żydzi wyrabiają sobie duży kredyt i gdy go wyzyskają do ostateczności, wtedy często się ulatniają. Umo-iliwia im to nakaz tajemnicy, wyrażony w przepisie powyższym. Są to nieraz żydzi bardzo eleganccy, którzy zapewniają, że zupełnie nie znają Talmudu. Ale postępują całkiem wedle litery i ducha tego iście złodziejskiego kodeksu, albowiem Talmud z pokolenia toa pokolenie wytwarza w społeczeństwie żydowskim pewien klimat moralny, przenikający wszystkich.
Jeżeli kłoś widzi, że dwie albo trzy osoby jakąś rzecz gubią, a on zauważył która, Winien oddać, nawet gdy na rzeczy niema znaku, ale jeśli nie wie która, a znaku niema, winien się zatrzymać, aż przyjdzie prorok Eljasz i powie, do k°g° należy (Choszen Hamiszpat §262 art■ 4).
Wogóle żydowskie „nie wiem" jest niekiedy kapitalne. Żydowskie prawo nie przewiduje zasady jednożeństwa; żydzi tylko przystosowali się pod tym względem do aryjskiego otoczą. Tosefta, Keritot 11,12 pisze: „z nim (żydem) dwie jego żony, jedna nidda (mająca menstruację) a druga nie nidda, miał stosunek z jedną z nich i niewiadomo z którą" (z kobietą nidda stosunek jest wzbroniony), ale jeszcze lepiej: „z nim jego żona i jego siostra, i on miał stosunek z jedną z nich, i niewiadomo z którą".
Nie jest skalaniem Imienia (Szem—imię bożej, gdy naprzykład {żyd) powie do spadkobiercy: dałem ojcu twemu, a on umarł, byle goj nie zmiarkował, że łże (Baba kamma I13b Tosephot, p. ks- Pra-najtis, Christianus in Talmude Judaeorum, str. 101).
1 ten przepis należy zestawić z I. Morderstwo p. 7, gdzie wspominaliśmy o piotrkowskim procesie przeciw fałszerzom weksli na imię zmarłego obywatela ziemskiego Michała Ro-