017701

I

— 282 —

Miałem raz ból zębów i radziłem się dentysty. Ten prędko poradził, wydarł mi ząb. Upłynęło 2 miesiące znowu, poczyna mi ząb dokuczać; dentysta wydarł mi długiego. Po roku przyszła kolej na trzeciego. Pomyślałem v>obie: źle! stracę wszystkie zęby jeden za drugim. Posłuchałem teraz rady, jaką dał mi stary parobek, bo wówczas nie znałem jeszcze wodnej kuracyi. Człowiek ten rzekł: trzymaj głowę przez 5 minut pod rurą studni (w Bawarji nawet wsie mają wodociągi), a wtedy ból zębów zginie. Uczyniłem tak, ból przeszedł; w ten sposób ocaliłem czwartego zęba.

Przed 20 laty zabolał mię ząb znowu, ale były to tylko korzenie; chciałem je wydrzyć: posłałem po dentystę. Odpowiedział mi, że dziś napił się trochę za dużo, przyjść więc nie może. Nazajutrz wieczorem znowu zjawił się ból, więc posłałem po dentystę, ale ten znowu za dużo się napił. B}⁷ł dzień zimny, a deszcz padał silny; na drodze stała woda, więc ze swym bólem puściłem się boso na spacer; chodziłem pół godziny. Od tego czasu już nigdy nie miałem bólu zębów. A więc przyczyną bólu nie był korzeń zęba, lecz zastoiny krwi w szczęce. Chodzenie boso odciągnęło krew, więc ból ustąpił.

Trzeba wiedzieć, źe dłuższy przypływ krwi, czy to do zęba czy do korzeni zwolna wywołuje zapalenie. Zapalenie to wywołuje ogromny ból w ciele przystającem do zęba. Skoro więc chcemy wyleczyć ból zębów, trzeba najpierw usunąć zapalenie. Najłatwiej dokonać to, odciągając krew na dół. Gdy usunąłeś zapalenie to ustąpił ból także.

Zdarza się często, że tworzą się zastoiny krwi w zębach, lub w żyłach głowy, i one sprawiają ból w szczęce, na jednej stronie głowy, lub na całą rozciągają się głowę. W przypadku takim wyrwanie zęba ulgi nie przyniesie.

Niedawno przychodzi panna, i skarży się na fi s t u ł ę na zębie. Opowiada, że już 9 zębów jej wyrwano, ból jednakowoż został, a teraz utworzyła się fistuła, której zagaić nie może. Panna ta miała wielkie zastoiny krwi na stronie bólem dotkniętej, które przeszły w stan ząpalny, { ropiły się zwolna i szukały sobie ujścia przez otwór fistuły. J Gdyby nie zabrała się do gruntownego leczenia, wówczas 1 albo cała strona byłaby zniszczona, albo usadowiłoby się J

283

na szczęce próchnienie kości. Skoro bowiem ropa wychodzi, przypuszczać musimy, że zgnilizna wokoło się szerzy. Panna radziła się lekarzy i wszystko możliwe robiła, ale nadaremnie. Fistuły w rozmaitych częściach ciała najłatwiej wyleczyć wodą, dlaczegożby nie można było wyleczyć także fistułę na zębie? Pacjentka rozpoczęła wodną kurację, i w 4 tygodnie została fistuła zupełnie zagojoną. Bolejące miejsce było wzdęte, a szczęka jakby nabrzmiałą. Nagromadzone tamże chorowite materje zostały rozpuszczone i wydalone.

Gdzie powstaje fistuła, tam zazwyczaj za silny jest napływ krwi. Gdy jednakowoż zapalenie przechodzi w ropienie, wówczas szerzy się ono wokoło i uszkadza narządy. Ustrój jest za słabym, aby chore materje sam wyrzucił ze siebie, i dlatego to powstrzymanem jest wyzdrowienie. Skoro jednakże usuniemy prędko zgniłe materje przy pomocy wody, i wzmocnimy obok leżące narządy, a napłynie tu świeża krew, wówczas zagoi się nietylko fistuła, ale cały ustrój będzie tak wzmocnionym, źe wyrzuci ze siebie wszystkie złe materje, i nie dopuści do nowych zapaleń. Wyleczenie wtedy będzie istotne.

Moją zasadą jest zawsze ta: chcąc chorobę wydalić, trzeba zadziałać na całe ciało, aby obieg krwi uporządkować i osiągnąć jednostajną ciepłotę naturalną. W szczególności zaś działać trzeba na miejsce chorobą dotknięte. — Panna mająca fistułę, brała codziennie polanie górne i polanie głowy; potem polanie kolan lub polania ud. Polanie ud i kolan odciąga krew od góry ku dołowi, i wzmacnia ustrój. Polanie górne i głowy wzmacnia tak górną ciała połowę, że ona wydala zgniłe materje i odzyskuje jednostajną transpirację. Prócz tego w szczególności działano na miejsce cierpiące. Zabieg był taki, że codziennie raz lub dwa razy polewano jej całą głowę, albo także i oba policzki. Gdy się polewa policzek, wówczas ból natychmiast ustaje. Jeżeli ból wróci, można powtórzyć polewanie. Powtórzenie potrzebnem jest 2, a najwyżej 4 razy, poczem ból zupełnie ustaje. Z początku odchodzi dużo nieczystości, ale ból wkrótce zmniejsza się, wreszcie ustaje zupełnie, a wtedy leczenie jest ukończone. Można także zadziałać na całe ciało półką-piołkami, polewaniami całkowitemi, polewaniem pleców,