182
AGNIESZKA.
III. 21.
tis gradu na oznaczenie stosunku pokrewieństwa między Romanem a Leszkiem byłoby wprawdzie usprawiedliwione, atoli określenie Mieszka jako wuja Romana wypadłoby tłomaczyć bardzo sztucznym sposobem, albowiem Mieszko byłby wtedy bratem męża ciotki Romana; zresztą, jak okażemy niżej, żoną Kazimierza Sprawiedliwego nie była siostra Mścisława (111. 22). Inne tłomaczenie powyższych określeń, jakieby się tu jeszcze dało przytoczyć, możnaby oprzeć na wykazanym poprzednio (III. 17.) fakcie, iż Mieszko Stary żonaty był w drugiem małżeństwie z Eudoksyą, siostrą Mścisława; w takim razie jako mąż ciotki Romana mógłby być snadno nazwany jego wujem; ale powyższe określenie stosunku pokrewieństwa między Romanem a Leszkiem Białym pozostałoby bez wytłoinaczenia; w takim bowiem razie stosunek ten nie byłby ani pokrewieństwem ani nawet powinowactwem, a nie można wątpić, że Kadłubek, z urzędu z terminami kanonistycznymi dobrze obeznany, nie byłby w tym razie użył wyrazu consanguineitas. Już więc dokładne rozważenie powyższych określeń prowadzi do wniosku, że nie można ich tłomaczyć inaczej, jak tylko w znaczeniu właściwem i ścisłem, t. z. że Roman, spokrewniony w drugim stopniu z Leszkiem Białym, musiał mieć za matkę siostrę Kazimierza Sprawiedliwego, i że Mieszko Stary, wuj Romana, musiał mieć siostrę wydaną za jego ojca Mścisława. Powyższy wywmd stwierdza też ponad wszelką wątpliwość współczesny Kadłubek1); opowiada on, że Kazimierz Sprawiedliwy przedsięwziął (r. 1182) wyprawę na Brześć, ażeby go oddać sororis s u e primogenito, a w dalszym ciągu dodaje, że po otruciu owego primogenita Brześć dostał się fratri eius (primogemta) dud Laodimirie Romano; był zatem Roman niewątpliwie synem siostry Sprawiedliwego, a zatem Mścisław Izasławic jej mężem. Z tego punktu widzenia tłomaezy się też najdokładniej określenie Latop. Hipac. -) który wdowę po Romanie nazywa jątrwią (jatrow, żona brata) Leszka Białego; był bowiem w istocie Leszko ciotecznym bratem Romana.
Spotykamy się tu zatem, w tej samej generacyi Piastów, po raz wtóry (por. III. 8. 16.) z godnem uwagi zjawiskiem, że dwoje dzieci tego samego księcia ruskiego wmhodzi w związek małżeński z dwojgiem dzieci Krzywoustego. Druga bowiem żona Mieszka Starego, Eudoksyą (III. 17), była siostrą tego samego Mścisława Izasławica, który ożenił się z córką Krzywoustego.
Jakie było imię tej żony Mścisława i jakie jej losy uprzednie przed zamęściem, tego żadne wiarogodne źródło nam nie przekazało. Według Krom Wielk.3) miała się ona urodzić z pierwszej żony Krzywoustego i wychodzić poprzednio za królewien węgierskiego; oba szczegóły, jak okazaliśmy poprzednio (111. 8. 20), niewątpliwie błędne. Według Alberyka J) jedna z córek Krzywoustego, Rikiza, primo... fuit regina Suede et postea regi Russie nomine Musuch duas peperit filias, Sophiom ... et Riki ssani. Wspomnieliśmy (III. 11), że wyraz Musuch, jeśli w ogóle można z niego domyślać się jakiegoś imienia ruskiego, odpowiadałby stosunkowo jeszcze najbardziej Mścisławowi; tamże jednak wykazaliśmy także, że drugi mąż Rikizy, książę ruski, nie był Mśeisławem Izasławicem; a nie możemy też przypuścić, iżby Rikiza, po śmierci Swerkera, wyszła w czwartem z rzędu małżeństwie za Mścisława; sprzeciwiałby się temu zarówno wzgląd na jej wiek (ur. r. 1116), klóry w chwili poślubienia Mścisława zbliżałby się już do czterdziestki, jako też przedewszystkiem fakt, że data zaślubin Mścisława. wyprzedza w każdym razie datę śmierci Swerkera. O najstarszej córce Krzywoustego, żonie Wsewołoda Dawudowica, jeśli może owdowiała wcześniej, nie można również ze względu na wiek przypuścić (ur. ok. 1110, por. III. 8), iżby mogła wyjść za Mścisława. Podobnież Dobronega Lukarda, choć wcześnie przez swego męża odtrącona, nie mogła przecież wyjść za jego życia po raz wtóry, a mąż jej, margrabia Dytryk, zmarł dopiero 1185 r., w kilkanaście lat po śmierci Mścisława (III. 19). Z innych córek Krzywoustego Adelajda zmarła przed r. 1132 (III. 9), Zofia r. 1136 (III. 13) t. j. przed datą zaślubin Mścisława, a (lertruda była mniszką w klasztorze zwiefalteńskim (III. 15). Tak więc o jednej tylko Agnieszce można przypuścić, że ona to wyszła za Mścisława, i nic przyjęciu takiej bypotezy nie stoi na przeszkodzie. Wprawdzie i ta hypoteza nie jest konieczną; można bowiem przyjąć, że prócz Agnieszki i wszystkich poprzednio wymienionych córek, Bolesław Krzywousty miał jeszcze inną córkę, która wyszła za Mścisława; gdy wszelako o istnieniu takiej córki nie ma nigdzie najlżejszej wskazówki, gdy wiek Agnieszki najzupełniej
Mon. Pol. II. 408. 412. — 2) Str. 481. — 3) Mon. Pol. II. 534. — 4) Mon. Genu. SS. XXIII. 834.