50
Cerwidy naogół posiadają twarde życie. Nawet kozioł ze śmiertelnym strzałem w szlachetne części wewnętrzne, zdoła jeszcze umknąć na kilkadziesiąt, nieraz na kilkaset kroków, zanim z sił opadnie.
— Czy się to odnosi równocześnie do strzału kulą i do strzału śrutę m?
— Prawidłowy myśliwy do kozła nie strzela śrutem. Sar-nik należy do raciczkowej zwierzyny, którą strzelać należy kulą. Strzał śrutowy ma rację bytu, gdy chodzi o drobną zwierzynę, włochatą lub lotną, do której się strzela na krótką metę.
Do zwierzyny raciczkowej w jednym tylko wypadku wolno użyć śrutu, wtedy mianowicie, gdy chodzi o dobicie chorej sztuki z bezpośredniej bliskości. Kto z zasady strzela śrutem do kozła, nie uświadamia sobie, że strzał śrutowy, choćby z najlepszych luf i najdokładniej wymierzony, nieraz zawodzi. Potrzeba tylko przyjrzeć się tarczy, ustawionej na odległość kilkudziesięciu kroków, do której śrutem strzelano, aby przekonać się, jak łatwo można spudłować, lub postrzelić zwierzynę, często tak, że i najlepszy pies niezdolen ją wypracować i uwolnić od męczarni. Strzał bowiem śrutowy słabe tylko powoduje farbowanie postrzałka, praca psa nie ma widoków powodzenia w takich warunkach.
Poza tern nowoczesne śrutówki z ejektorami, lub systemu Browninga kuszą do skrajnej bezwzględności — stawając się w rękach nienasyconego fryca1) niegodziwem narzędziem brutalstwa i okrucieństwa.
W porównaniu z niemi gwintówka jest ideałem. Strzał kulą nie zwodzi myśliwego, jak nieobliczalny grad śrutów z dubeltówki lub browninga. Pocisk sztucera zawsze jest centrowny, uderza tam, dokąd był wymierzony — pod warunkiem, że i tu myśliwy zachowuje prawidłowy dystans. Zwierzyna, do której się strzela kulą, nie podlega niebezpieczeństwu poranienia w kilku miejscach równocześnie, a często niedostatecznie. Energja pocisku z gwintówki jest tak ogromną, że przebija bardzo głęboko, często nawylot, ostrzelaną sztukę, powodując obfite farbowanie, i rychłe jej osłabienie; jeżeli zaś pocisk mija cel, myśliwy ma tę uspokajającą pewność, że sztuka jest zdrowa i nie poniosła żadnego szwanku.
— Wyobrażam sobie jednak, że mogą także przy strzale z gwintówki zachodzić przypadki, że się tylko pokaleczy zwierzynę.
— Nie ulega wątpliwości, że strzał kulą np. w bieg2), lub w udo, nie naruszając kości, często udaremnia pracę najlepszego nawet wyżła. Lecz takie zdarzenia są rzadkie, i dowodzą tylko tego, że i najspokoj-
J) nędzny myśliwy; 2) noga.