— 126
czy pszenna lub innego rodzaju, jak np. sagowa. Zwykle bierze się na funt kwasu 40 funtów mączki. Po zamienieniu mączki w cukier oddziela i osadza się na dnie kwas za pomocą sproszkowani kredy, która z kwasem złączywszy się chemicznie. opada na spód w postaci gipsu. Cukier ten jest jeszcze w stanie płynnym, klarownym, ' więc można zlać i albo go zgęścić na syrop, albo mu pozwolić się skrystalizować. Jego chemiczny skład jest ten sam c,o winogron, tylko zawiera wiele przymieszek syropowych, które mu nadają smaku częstokroć odrażającego.
Zamiast kwasu siarczącego bierze się do zamienienia mączki pórczanśj w cukier słodu jęczmiennego, gdyż np. w Prusiech sposób seuk-rzenia za pomocą kwasu jest zakazanym, zwłaszcza po gorzelniach, o czćm nie jeden gorzelnik umió opowiadać, jak za dolanie do zacieru lub młodzi kwasu siarczanego musiał grube pieniądze kary zapłacić.
Cukru mączkowego nie używają wprost do jadła, ale tem więećj do fałszowania cukrów trzcinowych, a szczególmój ciasta i cukry francuzkia po cukierniach nie są niczórn innóm, jak bardzo drogo opłaconym cukrem pćrczauym. W Angliji fabrykacyja cukru z jakićjkolwiek bądź mączki jest zakazauą.
5. Cukierzestarychpłatów. Uśmiechnie się zapewne niejeden i powie, że to chyba żart, aby można z płatów wyrabiać cukier. Ale
czemuż nie? Nietylko z płatów, ale z wiórów drzewnych, z odpadków papićru, z kawałków bawełny i z opiłków drzewnych. W nich bowiem, jako częściach roślinnych, znajduje się mączka. Utłuczone, zmiażdżone i zamienione w rodzaj c a-sta te przedmioty, polane krasem siarczanym, wydzielą cukier taki sam jak winogrono lub mączka pszenna. Oczywista, że dzieje się to wolno i zysk przy mozole bardzo mały, ztąd ten rodzaj wydobywania cukru nie jest w powszechnym używaniu, zwłaszcza że są inne rośliny, które przy mniejszym zachodzie nierównie więcćj dają cukru.
6. Cukier jarzębinowy. Niedawno odkryto w gronach jarzębiny cukier, który swym chemicznym składem równa się cukrom ziarnistym, ale tworzy odmienne kryształki. Dotąd jeszcze z tego cukru nie robiono użytku.
1. Trzcina cukrowa, (saccharum offi-cinarum) daje największą ilość cukru, jaki ludzkość spożywa. Siedin ósmych, a może i jedenaście dwunastych wszystkiego cukru jćj to zawdzięczamy. Znaną ona była już Grekom i Rzymianom, ponieważ ojczyzną jćj jest starożytny świat, ale nie umiano z niej cukru wydobyć i używano chyba z nićj tylko soku. Również znajomą była od niepamiętnych czasów Chińczykom, którzy ją już w przedhistorycznych czasach uprawiali. Ze wschodu dostała się najpóźnićj trzcina