216 ZWINISŁAWA. IV. 11.
Przedewszystkiem przypomnieć należy stwierdzony przez Kadłubka fakt, że Mieszko, wydawszy córkę za nadzorcę poborów, zdołał, jego pomocą wsparty, odzyskać Gniezno. Ten szczegół każe nam owego zięcia Mieszkowego szukać w najbliższern Wielkopolski, a zwłaszcza Gniezna sąsiedztwie, co już samo przez się naprowadza na domniemanie, że siedzibą jego było Pomorze gdańskie. Stwierdza dalej Kadłubek, że małżeństwo owo zjednało Mieszkowi popularność i przyjaźń ludu pomorskiego (cuius ope non olsecpidam quidem sed amiciciam ac favorem Maritimorum asseijuitur). Okoliczność ta da się należycie zrozumieć i wytłomaczyć, jeśli przyjmiemy, że ów zięć Mieszka był jednym z najpotężniejszych wielmożów pomorskich, którego wpływ i znaczenie sięgały daleko i szeroko w kraju, a do takich właśnie wielmożów, jak to wyżej staraliśmy się okazać, należeli Sambor i Mszczuj; do czego jeżeli dodamy, że Sambor rządził już podówczas w Gdańsku, snadno nam będzie wytłomaczyć, ozem się to stało, że ten ściśle prywatny wypadek, jakim było małżeństwo jednego z magnatów miejscowych, mógł poruszyć umysły całego kraju.
Najważniejszy wreszcie dowód przypuszczenia tego upatruję w samem imieniu żony Mszczuja. Mniemanie dawniejszych genealogów J), jakoby żona ta nazywała się Maryą, nie da się niezem poprzeć, a owszem zbija je stanowczo zupełnie wiarogodny przekaz współczesnego dokumentu, wystawionego przez syna Mszczuja Świętopełka r. ok. 1220 w którym jako matka wystawcy wymienioną jest Soinizlaua. Tak samo, Svinislava, nazywa ją też Nekr. Oliw.1 2 3 4 5). Imię to powtarza się jeszcze raz potem w rodzie książąt wschodnio-pomorskich; nosi je wnuka Mszczuja, córka Sambora II; w odnośnym dokumencie z r. 1280nazwaną jest Zuinydma, a w Fund. mon. Pelpl. y) Szwinisktua. Na podstawie tych wzmianek przyjmowano dotąd prawie powszechnie6), że imię obu tych pań brzmiało: Świnisława. Mniemanie to jednak jest niewątpliwie błędne, albowiem języki słowiańskie nie znają imion osobowych tworzonych z tematu: swin7 8). Słusznie jeden z wytrawnych znawców języków słowiańskich 3) przywrócił w ostatnich czasach temu imieniu jego właściwą formę: Zwinisława. W łacińskich dokumentach wieków średnich, tudzież zabytkach historyografii ówczesnej, w pisowni imion słowiańskich mieniano często s i z, i to nie tylko w ten sposób, że zamiast s pisano z, (co jest zjawiskiem najpospolitszern), ale też i na odwrót, pisano s zamiast 29). Jako właściwą uważać należy pisownię dokumentu z r. 1280: Żninyslavct. Podobnież Zvinislava nazwaną jest żona niejakiego Falimira, wspomniana w Nekr. klaszt. św. Winc.10). Używanie formy Zwinisława a nie Świnisława, mamy zresztą skądinąd wiarogodnie poświadczone (zob. niżej).
Skąd się to imię wzięło w rodzie władców Pomorza gdańskiego? Co do córki Sambora II tłomaczy się rzecz w całkiem prosty sposób; było ono powtórzeniem imienia jej babki, żony Mszczuja 1. Ale skąd Wyprowadzić to imię u samej babki? Przypuszczano11), że Zwinisława Mszczujowa pochodziła z linii książąt Raeiborowiców na Sławnie, a mianowicie, że była córką Bogusława III, ks. Sławińskiego; wszelako jest to tylko domysł, na którego poparcie, a choćby tylko uprawdopodobnienie, nic przytoczyć się nie da. Przypuszczeniu temu sprzeciwia się zresztą okoliczność, że w rodzie książąt Pomorza zachodniego imię to nigdy nie zachodzi; i w ogóle nie spotykamy go też nigdzie indziej u ludów słowiańskich, jak tylko na Kusi. a potem pośrednio, przez naśladowanie, w Polsce. Według wyraźnego przekazu Latop. Hipac.12) Zwinisława nazywa się córka Wsewołoda Olgowica, wydana za Bolesława Wysokiego, księcia śląskiego (III. 16.). W Polsce imię to raz jeden tylko jest poświadczone, co do wspomnianej poprzednio żony Falimira, a źródło, które o niej wzmiankuje, jest śląskie; skąd snadno wyrozumieć, że na wzór służyło mu imię owej właśnie księżny śląskiej. Skoro tedy mamy do czynienia z imieniem niewątpliwie ruskiem, to musimy też racyonalnie wytłomaczyć, skąd się ono
Hubner, Geneal. Tabeli, tabl. 94 197. — 2) Perlbach, Pomerell. Ukdbuch nr. 18 — 3) Mon. Pol. V. 526. —
4) Perlbach. Pommerell. Ukdbuch nr. 317a. Dokument jest podrobiony, ale daty genealogiczne w nim podane muszą pole
gać na autentycznym przekazie. — ») Mon. Pol. IV. 59.— 6) Tak n. p. Hirsch, Script rer. Pruss I. 796; KI e m p in - B u U> w,.
Stamrntafeln z. Gesch. des pomm. rug. Fiirstenh. tabl. 1; Cohn, Stannntafeln, tabl. 148 i wszyscy inni zresztą autorowie niemieccy.
Z polskich w ostatnich czasach jeszcze n. p. Kętrzyński w Mon. Pol. IV. 59 i V. 671. — ) Miklosich, Die Rildung der sla-
yischen Personennamen w Denkschr. d. Wiener Akad. d. Wiss. Phil.-hist. Classe X nie wykazuje w swojem zestawieniu żadnego
imienia z tego tematu utworzonego Późniejsze przydomki i nazwiska rodowe nie mogą tu być oczywiście uwzględniane. —
Małecki. Stud. kerald. I. 255. — 9) A. p. Sbansin zam. Zbansin (Kod. dypl. Wielk. 1. nr. 136.470), -Szbaszyn zam. Zbąszyn
(Mon. Pol. V. 275), Swolict zam. Zwolici (Ibid. V. 423. 433) i t. d. — 40; Mon. Pol. V. 675. — li) K1 e m p i n - B ii 1 o w, Stamm-
tafeln z. Gesch. d. pomm. riig. Fiirstenh. tabl. 1; Małecki, Stud. herald. I. 255. — 12) Str. 224.