śmierci ułożona pieśń którą nam rękopism biblioteki Załuskich przechował (1), pod napisem:
„Pieśń nieboszczyka Pana Samuela Zborowskiego.*1 Są to żale samego Samuela w więzieniu:
„Słuchajcie nocne cienie! bądźcie mi świadkami,
I wy nieszczęsne ściany, skarżę się przed wami,
Jak świat słynął, i póki liczą lata jego,
Żaden nad mię w żałości cięższej nie zszedł z niego.2
Czemuż mię (mówi dalej) pierwój morskie nie pożarły fale, albo ufy Tureckie.
Czemum kiedy wyganiał Tatarskie zagony,
Marsowymi strzałami nie był porażony.
Teraz ginę niesławnie, nie mogąc mieć obrony od miłych przyjaciół.
Same mię tylko nieba wtenczas zapłakały,
Gdy na nie pożyteczną moję śmierć patrzały,
A Krakusowa skała krwawą mgłą westchnęła.
Boże/ który swym okiem przenikasz skrytości,
Tobie ja się poruczam w mojćj niewinności.
22 i *
* *
Wracam do pieśni historycznych z czasów Zygmnn-ta Ulgo.
Niemal razem z bitwą pod Guzowem zjawił się Dymitr Samozwaniec; wsparty pomocą teścia swego Mniszcha zasiadł na tronie północnego państwa.
Pomijam liczne broszury i poemata Jana Zabczyca nadwornego poety Mniszcha, ale przepomnąć nie mogę pieśni która w krótkości opowiada dzieje młodego Dymitra. Pieśń ta krążyła w ustach całój niemal szlachty naszój, i ona nie mały wpływ wywarła, wraz z licznemi dziełami, i powieściami w których potwierdzano cudowne ocalenie Dymitra. Za nim więc spieszyli rojami wszyscy, co szukali polepszenia bytu.
Pieśń prawi nam o szczególnym uratowaniu Dymitra od śmierci przez nasłanych siepaczy, w dziecinnym wieku, o zjawieniu się jego w Polsce, o ożenieniu z Maryną Mniszchówną, kończy się dziękami Bogu za cud tak znamienity (1).
Z dziejów wiadomo jak osiągłszy cel życzeń swoich, może długo byłby siedział na tronie, gdyby nierozwaga i zaślepienie, co mu przyspieszyły zgon traiczny. Zginął 3
Rękopism z którego pieśń ta w wyjątkach przytoczona, był własnością Adama Naruszewicza, jak okazują li
czne własnoręczne jego podpisy, którymi ztwierdzał wierność kopii z dawnych dyplomatów i odpisów zebranych z biblioteki Załuskich i Arehinun Króla Stanisława.
Pieśń ta była drukowaną przy broszurze 1608 r. pod napisem,, Nowiny.