244
O KLEJNOCIE
pieża, który był jako własny ojciec kościołowi, bo nietylko pożytki oderwane przywracał, ale też prawie jako znowu muranii ochędożył, kielichów*, ornatów, i inszych aparatów przyczynił. Kościół panny Maryi w Uniejowie kanoniki osadził i nadał, nuż dworów biskupich namurowd, jako w Gnieźnie, w Kaliszu, w Wieluniu, Łęczycy etc. Kościoły zasię w Kurzelowie, w Opatowie, stare drzewiane gniłe obalić kazał, a murował z nowa.
Żnin i Kamień miasteczka fundował; wr Bononii jeszcze mieszkając na nauce, będąc rektorem, Anglika jednego studenta o cudzołóstwo stracić dał, chociaż to było z dozwoleniem mężowero; nie spuścił rektorstwa, aż kaplicę zbudował za pokutę onego mężobój-stwa, z rozkazania Jana dwudziestego wtórego papieża, za duszę tego Anglika. Za niego tak był ubogi klucz łowicki, że zaledwie grzywnę nra czynił pożytku, aż za ośmdziesiąt grzywien zboża nakupił ku dziesięcinom, naprawił folwarki, zasiał, dopiero co dalej to lepiej. Tenże naprawiwszy w Kalisza kościoły dwie wsi do niego darował, Tyniec, Dop-czyce, i ogród przed wałem idąc do Wrocławia ulicą. Ten koronował Ludwika węgierskiego króla na polskie królestwo, w Krakowie roku 1370, w niedzielę, siedmnastego dnia listopada. Na tego biskupa, gdy przypadła ślepota, Mikołajowi z Koszutowa proboszczowi gnieźnieńskiemu powinnemu swemu spuścił areybiskupstwo, który ani u kapituły, ani u króla otrzywawszy konsensu, do Grzegorza papieża tego imienia jedenastego do Awiny jechał. Wtem Janusz Paszkowic kantor gnieźnieński, obyczajniej i porządniej sobie postąpiwszy, z tego go wyżął, na co kapituła i Jarosław arcybiskup przyzwolił, a spuścił temu siestrzeńcowi swemu, sobie zostawił dwa klucza do dzierżawy, potem we dwie lecie po spuszczeniu w lędzkim klasztorze mieszkał, potem wyj achał z klasztora, a mieszkał w Kaliszu, dnia 16 miesiąca września roku 1378 umarł, a dnia 20 tegoż miesiąca w Gnieźnie w kaplicy swej, którą sam fundował i zbudować kazał, poebowan, rozkazawszy wykować 'mur z tyłu za żywota swego, tak się do niej wnieść kazał. Żył na arcybiskupstwie lat 34 szczęśliwie; ten wr Skotnikach kościół zmurować dał. Tenże od Tumisława z Przespolewa, za szkody które poczynił kościołowi gnieźnieńskiemu wziął wieś Kowalewo, którą do kościoła gnieźnieńskiego obrócił. Tenże dziesięciny na prośbę, króla Kazimierza wtórego circa dedicationem ecdesiae sancti Georgii in castro cra-covien. prirnae prebendae a se fundatae, od stołu swego z dozwoleniem kapituły darował, po wsiach, jako po Wiśniczu, po dwojgu Lasocbowie, po Kozlowie, Mironicacb, Gruszczynie, Rabieskiej Woli, Zajączkowicach, po dwojgu Falisławicach, Snocbowicach, Dobroszycach, Sarbicach, Mirnie, Dąbie, Stąpię. Tenże na prośbę króla Kazimierza tego, w Krzepicach kościołowi, który był ten król nowo zbudował w roku 1364, darował dwiema dziesięcinami wytycznemi we wsiach królewskich, w Zajączkowach z przyzwoleniem kapituły, a tą darowizną miasto Krzepice do swej dyecezyi przyłączył, acz to było przeciwko Bodzędzie biskupowi krakowskiemu. Tenże z królem tymże Kazimierzem roku 1347 przefrymarczył, jako naprzód Przedec miasteczko i Żarów z jeziorem, za zamek Spicy-mierz i za wieś Spicymierz i Wolszczyce z młynem rzeczonym Kszutysyn, przed Gnieznem, i za jezioro gnieźnieńskie Jeleń rzeczone, i zawieś Kotamino, roku jakoś wyżej czytał. Tenże z tymże królem frymarczył na wsi arcybiskupie, jako na Chroszliną i na Królowice w ziemi krakowskiej i sędomierskiej u Wiślice z dziesięcinami wytecznemi, i za wieś Tarnków u Korczyna krom dziesięcin, za wsi królewske Cienią i Michałów ń