493
Rozwój świata zwierzęcego.
i krępującą, a zrodzona ztąd dążność do pozbycia się jej w biegu rozwoju uwieńczona została wreszcie powodzeniem; jakkolwiek jednak hipoteza ta wydawać się nam może ponętną, opuszczamy z nią grunt bezpiecznej obserwacji. Niewątpliwie nagły zanik amonitów z końcem okresu kredowego jest to objaw nader uderzający, który domaga się wyjaśnienia, hipotezy wszakże w rodzaju powyższej stawiają tylko, zamiast jednego, inne zagadnienie, które również potrzebuje tłomaczenia.
O mieszkańcach muszel amonitowych wiemy, że znaczna przynajmniej ich liczba skorupy swoje mogła zamykać wieczkiem, które u jednych form jest pojedyncze i rogowe, u wielu innych natomiast składa się z dwóch gładkich lub zdobnych płyt wapiennych. U jednego gatunku z łupku
Arietites, amonit z dolnej jury, od strony płaskiej i bocznej.
litograficznego górnej jury z Solenhofen znaleziono nawet dowód pewnego pielęgnowania młodych, zwierzę bowiem całe swe potomstwo, z jajek wyklute i muszlami już opatrzone, w liczbie około 60, miało ukryte w swej komorze mieszkalnej i wraz z niem zagładzie uległo.
Amonity są to formy krótkotrwałe, ale pewna ich część musiała posiadać bardzo wielkie rozprzestrzenienie geograficzne; jeżeli jednak znajdujemy teraz gatunki identyczne w oddalonych bardzo między sobą punktach powierzchni ziemi, pochodzi to w wielu razach ztąd może, że puste muszle pływające amonitów przenoszone były przez prądy morskie w podobny sposób, jaki teraz skorupy łodzików pędzone są na dalekie wybrzeża, i nie świadczą bynajmniej o wędrówkach zwierząt żyjących, którym tedy niesłusznie przypisano wysoko rozwiniętą zdolność pływania. Żyjący łodzik, który