608
O KLEJNOCIE
Zofia SamueloWa Zborowska’ która zostawiła potomstwo Aleiandra i Samuela syny, i córki.
Z tegoż domn wieku mojego byli trzej rotmistrze Jordanowie bracia stryjeczni, wszyscy mężowie sławni i fortunni, jako naprzód:
Spytek, którego Sprawą, szczęściem i męstwem, mogę równać dó drugiego Scypiona rzymskiego; Czytałeś pod Jastrzębcem o wielkiem męstwie jego pod Tczowem, albo u Lubiszewa z Gdańszczany, także pod herbem Kożlarogi albo Jelita, iż z Jana Zamojskiego pocztem, mając go pod swą sprawą, który natenczas był podkanclCrzem koronnym, naprzód się z nim a z Węgry które miał pod swą sprawą o nieprzyjaciela uderzył gwałtownego, potem przez wszystek on czas, póki się one tumulty nie uspokoiły, w każdej potrzebie z nieprzyjacioły onymi, jako sobie mężnie poczynał, toć napotem historya powie.
Tegoż Chrzysztof WnrszaWicki in oratione ad Stephanum regem z męstwa wielkiego i znacznych posług opowieda temi słowy:
' Wam e< tuiii cum in castriś nianebaś fere sińguli dieś hostibus aut captis aut inter-fećtiś nouis gratulafiońibUs celebrdbantur, et post disceśsum tuuni Joannes Zamojscius regiU canceUarius et exerćituum tubrum imperator, vir perpetuae laudi, et mabimis mimenbus obeundis in r. p. rićcius, tot hostibus captis, tot ihterfecUs, tot continuis mgiliis famae fatigatis, suam et ewercitus tui perseuerantiam ita probauerat, ut n<m modo legatis rrios-choćiticis ad cOnficiendam pacerii stimulo fuisse, verum etiam uniuersae Mosc7ioviae ierro-rem injecisse, dici et mderi gueat: prdeśertim cum Spitkohe Jor dano praefectó, uetustate generis et spectata yirtute commendato, certo militum numerb, in poenióiora Mos-chótiiae immisso, agTisgue uasiatis et hóstium oćcisis plurimis, armorum suorum vim et terrorem in ipsam Nouogardiam intulit etc. Wiele na różnych miejscach, a potem W histoiyi szerzej Ó nim czytać1 będziesz.
Jan Jordan, który na Podolu za panowania Zygmunta Augusta rotmistrzem będąćj kiedy z Bohdanem Mikołaj Mielecki z ludźmi służebnymi, którzy na ten cZas ną Podolu byli, na państwo utraconego prowadząc jechał, a trafił wielkie wojsko Wołochów, Turków, Greków, Serbów etc., bacząc lud wielki , a ku temu niechętne Wołochy Boh ’ danowi, obrócił się nazad do ziemi swej wojewoda podolski. Co bacząc nieprzyjaciel, rozumiał aby lud finał być strwożony dla wielkości ich, poczęli nacierać na Polaki, którzy, W sprawie uchodzili. Naprzód się z fiimi przyszło potkać Jordanowi, który w rocie swej miał toWarzysże poWinnó swoje, ludzie młode. Tam nad nadzieję wszystkich, jako1 me-, żnie rozniósł rotą swoją onę gromadę wielką pogan, toć napotem historya powie, i wiele inśzych Znacznych spraw tam jego obaczysz. Miał za sobą Podfilipśką z domu Piława, z którą potomstwo zostawił. , '
' Jakób, trżeći rótmistrż wieku niego na Podolu, był mężem sławfiyni i fortunnym, tamże w tej ziemi, z temiź wyżej pomienionymi nieprzyjacioły wiele a mężnie1 cżyidł-Tfett z rotą piesZą wielką pracę z niebezpieczeństwem zdrowia, k’woli sławie nieśmier-. telńej używał, o czem ci potem historya powie dowodnie. Miał za sobą Hćrbortbwnę,' kasztelana bółśkie%o córkę, z którą potomstwo zostawił. ‘ t,