122
wania, co z czego nastąpić może, straciła nawet pojęcie własnćj siły. Zdaje się, źe oglądać się na pomoc cudzą, stało się juź wtenczas nawyknieniem Polaków.
Dla tego Stanisław i jego stronnicy u-waźali chęci króla Szwedzkiego jakoby natchnienie od Boga dla Polski. Zaś na prawdę, każdy obcy mieszający się w sprawy cudze, szuka w nich widoków korzyści dla siebie.
Karol dwunasty opuścił teraz Saksonią, zgromadziwszy całe swoje wojsko, i przeszedł przez Pulskę ku Litwie chcąc opanować Moskwę. Zajął Grodno.
Leszczyński ze strony swojój wszedł w układy z Mazepą hetmanem naddniepr-wskich Kozaków, zostających juź w poddaństwie Moskwy. Powstał przeciw cara Mazepa i obiecał znaczne posiłki Karolowi. Lecz nie tu miał się rozwinąć kłębek zamieszania w Polsce.
Przeciwnicy Leszczyńskiego zebrawszy się we Lwowie za przewodem Stanisława Den-hofa, zrzeczenie się tronn Augusta drugiego jako wymuszone, uznali za nieważne. Zaś car Piotr wielki poróźniwszy się z Augustem o to, źe ten wydał Karolowi Pat-kula, zaś Karol Szwedzki nielitościwie stracić go kazał; zalecał Polakom innych do tronu, najbardziej Sieniawskiego, hetmana wielkiego koronnego.
Bart. Mało było dwóch królów, to trzeba jeszcze trzeciego!
Stan. (Jarowi to nie szkodziło, źe kraj sąsiedni coraz to mniój rządnym się stawał, a zatem coraz słabszym i mniej szczęśliwym. Kto umie łowić ryby, najlepiój lubi je łowić w wodzie mętnćj. August wydając Patkula rozsroźonemu na niego władzcy Karolowi, popełnił w samćj rzeczy czyn szkaradny, i czynem tym udowodnił najwięcej swoją własną słabość; lecz Piotr wielki nie był człowiekiem tak łagodnych i szlachetnych uczuć, iżby się czynami po-dobnemi tak bardzo miał brzydzić! Na domiar złego, morowe powietrze po całój Polsce grasowało.
I Czy dla tego, czy ufny w pomoc Mazepy, albo dla łatwiejszego wyżywienia woj-!> ska, Karol dwunasty udał się na Ukrainę. J Mazepa jednak nie wszystko mógł doko-| nać co przyobiecał.
j Książę Meszykow opanował Baturyn i j prawie całe powstanie kozackie utłumił. s Z Mazepą nie wiele się łączyło, z małym . więc tylko oddziałem swoich mógł przerżnąć jj się do Szwedów i z niemi połączyć, i Tymczasem Piotr wielki, wńększą połowę \ wojska Szwedzkiego, idącego w pomoc Ka-I rolowi pod dowództwem Lewenliaupta zni-j szczył, wraz z taborem około Propojska. \ Dla tego Karol dwunasty przymuszony był | z bardzo małą siłą potykać się z Piotrem s wielkim pod Pułtawą. Bitwa ta zniszczyła potęgę Szwecyi a utwierdziła potęgę Moskwy i strąciła Leszczyńskiego z tronu.
I Teraz August oświadczył, źe tylko przez przymus zrzekł się tronu Polskiego. Przymierze z Piotrem wielkim odnowił i zjechał do kraju. Leszczyński zuś z oddziałem Szwedów przy nim zostawionym, udał się do Szczecina na Pomorzu.
Bart. Czy też choć wtedy uspokoiło się \ w krajny
j Stan. Wielka tego była potrzeba. Wprawdzie sejm nadzwyczajny uznał znowu Augusta królem i kraj bardzo zniszczony potrzebował spokoju, lecz wTojska Moskiewskie j i Saskie uważając się za wyswobodzicieli \ Polski, dokuczały wszystkim, na-wet najlep-; szym przyjaciołom Augusta, Zaś stonnicy Leszczyńskiego jeszcze szczęścia próbowali. Szmigielski z Pomorza, Grudziński z Wo-J łock kraj najechali. Na Ukrainie zbuntował > się Paleń a i Tatarzy kraj napadali. Jednak tylko chwilowy niepokój zrodziły te napady.
j Potwierdzenie pokoju Karłowickiego
z Turcyą zdawało się zakładem dalszego spokoju i pomyślności.
Ależ znowu wybryki w7ojska Saskiego, stały się nieznośnemi. Zawiązano konfede-| racyą w Tarnogrodzie, aby zmusić króla J do oddalenia Sasó\¥ z kraju. Przyszło do