820
0 KLEJNOCIE
Roku 1516 Władysław król węgierski i czeski mając wieku lat 60 umarł, zostawiwszy syna Lodwiga, na oboje królestwo, które sam trzymał, koronowanego.
Tegoż czasu Tatarowie przekopscy, gdy król był w Wilnie, gotowali się ze cztermi wojskami, do Moskwy głos puścili, a wtem do Rusi wtargnęli nad nadzieję naszych, bo przymierze z nimi było, położyli kosz u Buska; wtem Marcin Kamieniecki wojewoda podolski, Stanisław Lanckoruński i Tworowski, zebrali się z ludźmi onyck krain, do których żołnierze się przyłączyli, którzy byli na Międzyborzu, patrzali czasu, gdzie mogli któremu zagonowi zdołać.
Krzysztof też Szydłowiecki wojewoda krakowski obsyłał rycerstwo polskie, ludzi także co mógł za pieniądze zebrał, ciągnął do Podola, tamże z nimi u Trembowle bitwę stoczył i poraził, potem ich u Podhajec drugi zagon 500 koni nabieżawszy pogromił. Trzeci zagon w którym było 200 Tatar u Wiśniowca porazili naszy; gdy się społem złączyli wszyscy, Szydłowiecki z Mikołajem Firlejem, nie było ich tylko dwa tysiąca, nie mogli onej wielkości rady dać, opuścili ich z wielką korzyścią. Potem też nasi zebrawszy się w Kozactwo, ciągnęli pod Białogród, wiele owiec i bydła zajęli. Turcy obaczywszy wyszli za nimi, bacząc że ich niewiele chcieli swoje stada odbić, wszakoż nietylko dobytku odzyskać nie mogli, ale i sami gardła swe zutracali, nasi zaś z korzyścią i zdrowo do domów się wrócili.
Na ostatku miesiąca listopada tegoż roku, Tatarowie z tak wielkiemi wojski jako i pierwej do Rusi wtargnęli, jedno ich wojsko obróciło się do Kamieńca, drugie do Latowisza, trzacie do Międzyborza, a czwarte do Zynkowa. Na ten czas Stanisław Lanckoruński starosta kamieniecki u Międzyborza i Latowisza dwakroć pogany porażał, i zdobycz im odejmował; w tej tam bitwie Roman wnęk Konstantego od Tatar zabit, mąż pamięci i sławy godny.
Dnia siódmego miesiąca grudnia, tamże pod Międzybórz czterysta Tatar przyszło, które Paweł Farurej z domu Sulima z ludźmi które miał pod swą mocą na głowę poraził.
Tegoż roku Piotrków wszystek zgorzał.
W roku 1517 Wasil kniaź moskiewski w Litwie szkody niemałe czynił, szedł przeciwko niemu król ludzie zebrawszy, jedne za pieniądze, drugie też z powinności, wszakoż się dowiedziawszy o nich Moskiewski, ustąpił, nasi szli za nimi i kilka bitew postronnych z nimi mieli, wszędy szczęśliwie, potem ziemię siewierską przeszli od końca do końca.
Roku 1518 za namową cesarza Maxymiliana, Zygmunt król wyprawił posły do Apulii, Jana Konarskiego ardziekana krakowskiego, męża uczonego i wymownego, który różne języki umiał, i Stanisława Ostroroga kasztelana kaliskiego, wespółek z posły cesarza pomienionego, po córkę Jana z Forcya książęcia medyolańskiego, imieniem Bonę, którą do Krakowa przywieźli z radością wielką wszystkich, i tamże po ślubie koronowana.
Tegoż roku ścinano mieszczany kazimierskie o Słabosza z domu Wieniawa w Krakowie.
Roku 1519 Tatarowie z wielkiem wojskiem do Rusi wtargnęli miesiąca sierpnia, bełską ziemię, chełmską, aż i lubelską ogniem i mieczem pustoszyli.