tam ani pierwszym, ani ostatnim nie był. Rycerze zsiadłszy ze swych potężnych rumaków po walce lub turnieju, zabierali miejsce u okrągłego stołu, tak równi na uczcie, jak równymi byli na polu sławy. Kronika belgijska podaje główne punkta statutu bractwa mensae rotundae, którym każdy z członków podlegał. Punkta te są: zasłaniać słabego przeciw silnemu, nie nanosić obelgi ani zadawać gwałtu nikomu, nie mieć żadnej między sobą waśni a żyć owszem po bratersku, zawsze być gotowym do stawania w obronie bractwa, pod żadnym pozorem danego nie łamać słowa, miłować niebezpieczeństwa i szukać ich wszędy, we wszystkiem mieć dobrą sławę (honor) na pieczy, poświęcać życie dla kraju, wypełniać ściśle obowiązki religijne, być gościnnym dla wszystkich, zarówno dla obcych, jak dla współrodaków, szczerze opowiadać czyny bractwa, bez względu na to, czy one świetnemi były czy nie. — Trubadurowie porobili z tych rycerzy półbogów, a nierozdzielnym ich towarzyszom, wyniosłym ich .rumakom, wiekopomną ustalili sławę. Epoka tych rycersko-romantycznych pojawów w Anglii, jest okresem ważnych samego kraju przeistoczeń. Egbert Wielki znosi heptar-chią i Normandów duńskich zwycięża. Alfred wypędza ich zupełnie — i mądre poddanym swoim nadaje prawa, w XI. zaś wieku Wilhelm zdobywca po bitwie pod Ha-stings, wielką Bretanię na wieczne czasy, jako łup wojenny, między swych Normandów rozdziela i zakłada dzisiejszego wielkiej Bretanii królestwa osnowę. Wilhelm i jego towarzysze broni, wprowadzili do Anglii zwyczaje jezdeckie cywilizacyi bardziej rozwiniętej, która już panowała we Francy i. Każdy zapaśnik boju pod Hastings niósł ze sobą wspomnienia swej ojczyzny. Z Bretończy-