276
276
niejszem poszukiwaniu wolno nie mieć względu na zmiany chy-żości biegu ziemi po ekliptyce, mającej kształt elipsy i wziąć AD, a tem samem także SS' za ilość stałą. Widok przeto, jaki gwiazda S nastręcza widzowi w ciągu rocznego obiegu ziemi około słońca, jest taki sam, jak gdyby ta gwiazda w rzeczonym czasie opisywała koło do drogi ziemi równoległe, mające za punkt środkowy prawdziwe jej miejsce S, a za promień linię SS’. Droga tej gwiazdy, okazująca się na niebie, jest rzutem (pro-jekcyą) onego koła na kulistą powierzchnię nieba, czyli przecięciem jej powierzchnią ostrokręgową, mającą to koło za podstawę, a punkt A, w który całą ziemię niejako ściągniętą pomyśleć sobie możemy, za swój wierzchołek. Koło to przedstawia się więc na sklepieniu niebios jako elipsa, której oś większa jest równa jego średnicy, oś zaś mniejsza skraca się widocznie w stosunku szerokości tej gwiazdy do 1. Kąt SAS', utworzony rzeczywistym promieniem światła gwiazdy i kierunkiem, w jakim ono do oka widza na ziemi przychodzi, czyli kąt, pod którym oko widzi promień koła lub połowę większej osi elipsy, przez gwiazdę na niebie pozornie opisywanej, nazwano kątem aberacyi światła. On oznacza oddalenie widzianej gwiazdy od jej prawdziwego miejsca na niebie.
. Jeżeli promienie światła, przychodzącego od gwiazdy na ziemię, padająukośnie na płaszczyznę drogi ziemi, a § jest kątem, który one tworzą z kierunkiem MN (Fig. 13la lub Fig 13lb) biegu ziemi na tejże płaszczyźnie, mamy w trójkącie Ab a, gdzie Aa =± C, chyżość światła, ab — c chyżość ziemi wystawia,
■c : v = stn a : sm u,