349
jak punkt T. To samo okazuje się z porównania trójkątów Td T i UdH'. Kąt, który dwie osie uboczne ze sobą jeszcze zamykać mogą, nie naruszając zrobionych tu przypuszczeń, zowie się polem soczewki.
Po tem, co dotychczas wyłożono, nie trudno oznaczyć położenie, wielkość i odległość obrazu, jeśli przed soczewką znajduje się przedmiot rozciągły, wykreślając obrazy punktów końcowych, podobnie jak przy wynajdywaniu ich w zwierciadłach kulistych. I tak najprzód prowadzi się z końcowych punktów przedmiotu AB promienie główne {Fig-189) Aa i Bb, które bez
Fig. 189.
załamania przechodzą przez soczewkę, potem promienie do osi równoodległe Ae i Bd, które po wyjściu z soczewki przechodzą przez jej ognisko F i główne promienie swoje w punktach a i b przecinają. W tych punktach a i b okażą się więc obrazy punktów A i B, a pomiędzy niemi oczywiście obraz ab całego przedmiotu AB, który względem niego jest odwrócony i w tym razie Powiększony. Ponieważ przedmiot i obraz jego w punkcie optycznym soczewki okazuje się pod równym kątem, więc od ich oddalenia od niej zależyć będzie, który z obu jest większym. Jeśli tedy przedmiot stoi przed soczewką w podwójnej odległości ogniskowćj, także obraz jego okazuje się za nią w takiem samem oddaleniu, zatem tak wielkim, jak on, być musi. Z przybliżaniem się przedmiotu do soczewki oddala się jego obraz coraz bardziej od niej i coraz większym się staje. Przedmioty więc oddalone od soczewki więcej niż o ogniskową/*, a mniej niż o 2f, dają odwrotne i powiększone obrazy, jak to widać na rysunku (fig. 189). Gdy Zaś przedmiot od soczewki jest więcej