336
wania się w niego, tudzież przecmoiefistwo czyli kontrast barw wskutek wzajemnego oddziaływania między dworną sąsiednienu barwami dla przyłączenia się do każdej z nich barwy dopełniającej ; nareszcie barwne cienie, które okazują się wtenczas, kiedy nieprzeźroczysty przedmiot jest równocześnie przez białe i kolorowe światło oświetlony. Mianowicie cień, wskutek powstrzymanego białego światła otrzymany, posiada barwę użytego światła kolorowego, cień zaś temu ostatniemu odpowiedni jest barwy, dopełniającej go do białości. Zjawisko to tem się tłumaczy, że w cień, barwnemu światłu odpowiedni, wpada tylko światło białe, zawierające w sobie jako jedną część składową także barwę czerwoną; której wrażenie na siatkówce oka w porównaniu z wrażeniem rozlanego dokoła światła czerwonego jest za słabe, aby mogło wywołać czucie czerwieni; reszta tedy barw, w tym cieniu mieszczących się, działa razem na nerwy wzroku tak, jak gdyby w nim wcale światła czerwonego nie było, zatem musi się on wydawać oku zielonym. Przeciwieństwem barw zajmował się szczególnie Chevreul, który zauważał, że jeżeli kolor czerwony i pomarańczowy są obok siebie, to czerwony przechodzi we fioletowy, a pomarańczowy w żółty. Zestawiając w ten sposób barwę czerwoną i niebieską, pierwsza przejdzie w żółtą, a druga w zieloną, biorąc zaś żółtą i niebieską? tamta przechodzi w pomarańczową, ta w błękitną. Tak można otrzymać wielką liczbę zestawień barwnych, mniej lub więcej gustownych i dopatrzeć prawo tu panujące, co przy wyrabianiu, kobierców, papierowych obić pokojowych, i t. p. materyi, a nawet przy ubieraniu się gustownem i przystrajaniu izb mieszkalnych jest rzeCzą ważną *).
10) Jeżeli obydwie oczy równocześnie utkwimy w jeden przed-miot t. j. zwrócimy ku niemu oś każdego oka, (czyli linię prostą? przez środek źrenicy i soczewki przechodzącą, względem której ono jest symetrycznie zbudowane), tworzy się obraz na każdej siatkówce w odpowiedniem, t. j. podobnie leżącem miejscu i dli tego przy prawidłowem zachowaniu się obu ócz, widzimy tylko jeden przedmiot, gdyż odnosząc w kierunku osi optycznej
*■) Obacz Kfilp. Esp-rimentalphysi1-, X. 2; tudzież tom dodatkowy niniejszego dzieła.