504
wcale jej nie postrzeżono. Jamin jednak wykazał ją dowodnie w' najnowszych czasach.
2) Przeciwnie promień, przechodzący przez taflę w onyin razie padania, okazuje zawsze tylko niezupełną polaryzacyę; albowiem w spacie islandzkim, przy każdem położeniu głównego przecięcia względem płaszczyzny załamania swego w tafli, rozpada się na dwa promienie nierównej jasności, która się zmienia, rosnąc na przemian u jednego, a ubywając u drugiego według położenia płaszczyzny głównego przecięcia, i staje się u promie-cia, zwyczajnie załamanego najmniejszą, kiedy płaszczyzna odbi-nia czyli raczej załamania w tafli, jest równoodległą do głównego przecięcia spatu. Polaryzacyjna płaszczyzna jego stoi więc prostopadle na płaszczyźnie załamania. Jeżeli to światło pada na drugą, potem na trzecią, czwartą i następną taflę szklarnią, równoodległą do pierwszej, przez częściowe .odbicia od nich usuwa się kolejno coraz więcej zawartych w niem promieni spolaryzowanych na płaszczyźnie załamania, poczem jego do płaszczyzny załamania prostopadła polaryzacya tein wyraźniej na jaw występuje, mi więcej się do tego szklannycli tafelek użyje. Puściwszy tedy wiązkę promieni zwykłego światła pod kątem padania 54° .35' na dostateczną ilość takich tafelek, czyli.ua tak zwany stos szklanny z równoległych tafelek czystego szkła, ułożonych jedna na drugiej, otrzymuje się wiązkę promieni załamanych, która w spacie islandzkim zachowuje się zupełnie tak. jak promień nadzwyczajny, jeśli główne przecięcie spatu jest równoległe do płaszczyzny załamania w stosie, a posiada całkiem własności promienia zwyczajnego, skoro te dwie płaszczyzny są do siebie pod kątem prostym nachylone. Przy każdem innein nachyleniu ich ku sobie rozpada się ona na dwie części, które pod względem jasności zachowują się tak samo, jak w powyższym przypadku.
Z porównania tych od Malusa postrzeżonych zjawisk ze zjawiskami przechodu światła przez dwa nń sobie leżące romboedry spatu okazuje się, że promień słoneczny, który pod pewnym kątem pada na ciało przezroczyste, doznaje:
a) wskutek odbicia takiej samej zmiany, jak w przecbodzie swoim przez pierwszy spat islandzki, załamując się w nim zwyczajnym sposobem;