566
okoleniu jego. Przebieg tego wyrównywania nazwano prądem czyli strumieniem elektrycznym, o którym później będzie mowa. Jeżeli ono w złym przewodniku, np. w powietrzu, odbywa się, widać iskrę elektryczną, czyli mały piorunek.
Tak więc bez przypuszczenia osobnych płynów elektrycznych, dwóch według Simmera lub jednego według Franklina % obdarzonych własnościami jakich do tłumaczenia zjawisk potrzeba, można mieć nietylko dostateczny pogląd na znane nam po dziś dzień zjawiska elektryczne, ale nawet wejrzeć jeszcze głębićj w prawdziwą istotę tych zjawisk i w cały związek, zachodzący między niemi samemi, tudzież między niemi a innemi działaczami w przyrodzie, jalr światło, ciepło, magnetyzm, przyciąganie molekularne i chemizm, które jak później zobaczymy, wywołując się nawzajem, czyli powiedziawszy właściwićj, niknąć i powstając, przemieniają się częściowo lub całkowicie, jedne w drugie, stosownie do najwyższego prawa natury, które La-voisier ź w7agą wT ręku w zeszłem stuleciu prawrnm stateczności materyi, Ilelmholtz 1) zaś w7 nowszych czasach prawem zachowania siły (§ 20) nazwał; zatem nie mogą być żadnemi, chociażby nieważkiemi materyami, lecz wszystkie, jak są, przedstawiają w rzeczywistości różne formy ruchu, to samych tylko cząsteczek eteru, to znowu cząstek materyi ważkiej i otaczających je atmosferek onego płynu nieważkiego. I w rzeczy samćj już wzbudzenie elektryczności przez tarcie, ciśnienie i mechaniczne rozdzielanie ciał wskazuje na to, że wewnętrznej przyczyny elektrycznego ich stanu w molekularnym ruchu szukać należy. Najprawdopodobniej elektryczność ciała niczern innem nie jest, jak zmianą zwykłego ich stanu normalnego, sprawioną przez drgający ruch właściwego rodzaju, który najdrobniejsze ich cząstki odbyweją w rozlanym wszędzie i wszystko w7ażkie przenikającym eterze. Takie peryodyczne ruchy molekularne mogą być dalćj przesyłane eterem, biorącym w7 nich następnie odpowiedni udział. Przesyłanie to może się także. odbywać przez ciała pośredniczące, które również mnićj łub więcej stan tego ruchu modyfikują.
’2) 0'jacZ tom d .daiowy, tudzież Helinholtza: Erhaltiiitg der Kraft-
O tych hipotezach, należących jeż dziś do archiwum fizyki, ohacz tom dodatkowy.