592
592
na konduktorze, tudzież im rzadsze- powietrze; największą zaś w próżni którą za zły przewodnik uważać należy. Długie iskry nie są proste,' lecz w zygzag połamane i mają czasem kształt gałęzi, z czego wnosić wypada, że dla pomykania się naelektry-zowanych cząstek powietrza z bardzo wielką prędkością następuje w niem zgęszcze-nie i taki opór dalszego ich biegu, iż zmiana kierunku iskry następować musi. Figura 325 wystawia iskrę machiny Van Maruna w % części prawdziwćj wielkości, bijącą miedzy małą kulą, na konduktorze tćj machiny osadzoną, i większą kulą excytato-ra. Barwa iskry, wypadającej z konduktora, zawisła w części od natury metalu, z którego te kule są zrobione, w części zaś od natury gazu, zapełniającego przestrzeń po-pj0. go-!. między niemi. W powietrzu atmosferycz-nem między kulami mosiężnemi jest ona biało niebieskawa, w azocie więcćj niebieska, w wodorze czerwonawa, w kwasie węglowym zielonkowata i t. d. Machina kon-strukcyi Wintera, mająca szybę 40 cali w średnicy, daje iskry 24 cale długie; z szybą zaś 18 calową, będąc w zupełnie dobrym
Fig. 325.
stanie, iskry 10 cali długości. Przerobiona na sposób Wintera machina zakładu politechnicznego w Wiedniu posiada doniosłość 40 cali. Dla powiększenia liczby iskier i nadania im większej rozciągłości, potrzeba w dobrym przewodniku, przez który elektryczność z konduktora ma przechodzić do ziemi, poro-