Image99

Image99



VII

darz pilnował aby kielich nikogo nie minął. Rzecz przyszła z porządku i do Xiędza Marka: tu zeieha dałą się słyszeć kilka głosów: „to rzecz ciekawa, za czyje zdrowie wypije?“ Ale Xiądz Marek niedawał na siebie długo nalegać, w stał i rzekł:

„Miłość Boga Rodzicy niech nas wszystkich pociesza! „I wtem kielich wypróżnił do końca. Ale cóż się stało, oto strach ogarnął wszystkich: zatrzęsły szyby wielkich okien paradnego zamku: zadrżały i zadzwoniły kryształy na stole, bo grom tak silny uderzył, iż się zdawało jakoby wszystkich ozionął: porwano się od stołu. Kobiety wystraszone jedne padły na kolana, drugie chwyciły się do szkapłerzy. Po chwili strach przeminął, gdy deszczyk rzęsisty, przyjemnie odświeżył skwarne powietrze lipcowe, a czysto i pogodnie zaświeciło znów słońce. Zabawa trwała na nowo, brzmiała huczna muzyka do dnia białego. Xiądz Marek niespał także w swej komnacie, budzony odgłosem silnego bębna: wtedy powtarzał: „O gdyby tak czynić, jak jeść, pić i rozprawiać umieją. Nazajutrz pan miecznik, przed wyjazdem, zaprosił wszystkich na imieniny swej małżonki • proszony był i Xiądz Marek. W kilka dni w sąsiedzkim dworze, dziedziniec był napełniony sześciokonnemi karetami i kolaskami Dangla. Już od godziny poważne matrony przechadzały się po obiedżie pod gęstym szpalerem lipowym w ogrodzie: już po kilka razy panna Wojewodzanka i Mieeznikówna zwracały ciekawe oko, na młodego żołnierza Xięcia z Lewartowa, który na dzielnym arabie dzielnie wybijał i skakał. Młody fcowezyc trzymając*się pod rękę z Rotmistrzem kawaleryi narodowej: rzekł: „Wypijmy Eustachy za zdrowie twego konia. “Brawo zawołał gospodarz.„ A stary węgrzyn zapachniał. — „Hola! wołał stary Stolnik, czas nam panny zabawiać, ja* was zaraz ztąd rozpędzę, wypije za zdrowie Matki Boskiej, jak zrobił Xiądz Marek, a piorun z deszczem do izby was zapędzi. “ I to mówiąc, przy takiem zdrowiu, puhar do dna wychylił. — „Co u licha (rzekł słuchając) to Xiędzu Marku tylko się udaje? wspomniałem Matkę Boską, a przez to jak cicho, tak cicho!

A Xiądz Marek stojąc koło niego odrzekł spokojnie: „Teraz uderzył.“ Na te jego słowa mało kto uważał przy węgrzynie ale pan Stolnik zamyślił się nagle uczuł wewnętrzną trwogę, której się zwierzył kilku przyjaciołom, i wkrótce opuścił cicho zebrane towarzystwo, i ze starym porucznikiem pospieszył do domu o trzy miie odległego. Patrzał na swoją siedzibę, a ujrzał kłęby dymu: „Sprawdziły się słowa Xiędza Marka że piorun uderzył. “ Rzekł do swego towarzysza wskazując na zgliszcza i głównie jeszcze zarzące z dworu swego, lamusa i owczarni.

Po upadku konfederacyi Barskiej, wrócił Xiądz Marek do swej celi zakonnej w Berdyczowie. Kiedy zasłabł i zapragnął wypoczynku, udawał się do swej ciotki pani Cieleckiej mieszkając# we wsi Stetkowmch. Tu też zakończył żywot świątobliwy. Stosownie do ostatniej jego woli, ciało odprowadzonem zostało do wsi Horodyszc: w Powiat Zasławski, do miejscowych grobów xięźy Karmelitów i tara do dziś dnia spoczywa. “

Dotąd wiadomość pana Karola Jastrzębskiego.

Dodam tu jeszcze wiadomość z listu Chorążego Jana Kraszewskiego, dostojnego ąjca znanego pisarza, a mego zacnego przyjaciela: że zwłoki Xiędza Marka, dotąd w całości się jeszcze dochowały, i nieuległy żadnemu zepsuciu.

Otóż wszystko, co udało nam się zebrać tak z podań narodowych jako i historycznych, piśmiennych pomników, o tym niepospolitym człowieku. Dodamy tu, że późni# po wydobyciu się z Baru, był w oblężeniu Ber-dyezewa, zagrzewał do dzielnćj obrony i tu zawiązała się ścisła przyjaźń pomiędzy nim a młodym Kazimierzem Pułaskim. Nauka jaką dawał konfederatom wtedy, była w słowach: „In patientia vestra, posidebitis animas vestras,“

Zmarły Xiądz Stanisław Chołoniewski obszerny ustęp poświęcił pamięci Xiędza Marka, w którym z całą częścią i szacunkiem, wspomina o tym kapłanie. Henryk hr. Rzewuski, w dwóch obrazkach soplicowskich: „Kazanie konfederackie, i Kiądz Marek “ przedstawił nam go tak, jak o nim narodowe podania mówią. Zakończym nasze wspomnienie słowami Cześnika Parnawskiego.

„Taki to był człowiek Xiądz Marek, którego proroctwa dotąd między ludźmi krążą, a którego imię tak jest związane z naszą barską konfederacyą, że kto sumienny i świadomy, a będzie pisać o jednej, musi wspomnieć


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Scan0114 aby dla nikogo chętnego nie zabrakło drinków i chochlikowego pyłu. -    To b
•    Karol Wielki dokonał reformy monetarnej. Wprowadził nową monetę i pilnował, aby
image 24 TRWOGA PRZED ŚMIERCIĄ Pandę! Ja nie chcę umrzeć! Widziałem, jak okropnie wyglądają trupy, W
I ZŁOTE CZASY PROROKÓW. 215 cznym nie wypada wiedzieć, aby apostołowie, nigdy nie zabezpieczeni prze
Co to jest - na pewno wiesz, najeżona jest jak jeż. Lecz nikogo nie kluje, tylko zęby szoruje. Burzy
I ZŁOTE CZASY PROROKÓW. 215 cznym nie wypada wiedzieć, aby apostołowie, nigdy nie zabezpieczeni prze
I ZŁOTE CZASY PROROKÓW. 215 cznym nie wypada wiedzieć, aby apostołowie, nigdy nie zabezpieczeni prze
skanuj0010 były zgłoszone wcześniej w licytacji. Aby tej zasady nie łamano, nauczycielka powinna mie
skanuj0015 (95) Glicerol nie miesza się z parafiną, dochodzi do rozwarstwienia zawiesiny. Aby uzyska
img136 celowej aa łacie niwelacyjnej wynosi s = -1,0 nn. Stąd jeżeli chcemy, aby np. poprawka s nie
Sponsorzy6501 djvu miesiące więzienia, a nadto cztery procesy są w toku. To wystarczyło, aby znę

więcej podobnych podstron