655
łom się ono do WMć Dobrodzieja nazad iterować, i aby jak najprędzej dawała znać o nieszczęsnym, a niesłychanym i prędkim naszym pogromie od Chmielnickiego i Hordy Krymskiej, Na-chajskiej i Budziackiej. Progres tedy tćj wojny takowy był. Prima Jurni Horda postąpiła, w liczbie szesnastu tysięcy pod wojsko nasze. •'Ochotnie wojsko zrazu pokazywało się tego dnia. Mianowicie pułki trzy zapędziły były za pół mile Hordę; gdzie ■znowu posiłek Hordzie przyszedł. Gdzie skoro wsparli naszych, zaraz górę wzięli, i nie bez szkody było to w rycerstwie. Której zabawy było aż do wieczora. Nazajutrz, secunda Jwiii z południa sam Chmielnicki z taką potęgą swoją nastąpiłyiź i godziny nie mogliśmy onej zatrzymać; ale nas wkolusieńko ogarnąwszy, Horda wzięła na szable, a KozaCy tabor tak opanowali, iż z gruntu nas ze wszystkiem wojskiem zniesiono. JMPan Hetman, ten zaraz w redutę wlazł do Cudzoziemców; ale i tam nie długo się zabawił, gdyż tę działami do koła obtoczyli, mając'ich kilkadziesiąt. Tedy albo zabity, atbo też żywego z niej wzięto. Jeśli się poddali, to musieli. Gdyż w takowych redutach i bez wody, i na prędce robionych, przy nawałuośei nie może się utrzymać, a jeszcze w takowej kontuzyi, która się stała, że kiedy już bić się, to wteuczas trąbiono, aby sie zerwała luźna czeladź. A obóz był takowy, żeby go sto tysięcy ledwie obroniło. W czele tylko jeden rząd postawił, a w tyle żadnej dusze do obrony nie mógł mieć, ani odwodu. Gdzie, jako chcieli, tako nas zaraz wzięli, i którędy chcieli, do obozu tak Kozacy, jako katarowie wpadli. Mnie Pan Bóg z pod jednKj Chorągwie do usługi Rpltćj tylko z Towarzyszem jednym przedziwnym sposobem dał w pław przejść. Rzadko kto, albo mało bardzo uszedł, bo bardzo przeprawy częste i rasy gęste w koło tego miejsca były. Panowie ci byli przy JMP. Hetmanie. JMPan Odrzywolski Kasztelan Czer-niechowski, JMP Oboźny Koronny Kalinowski .Syn Hetmana Polnego Koronnego, JMP. .Starosta Krasnostawski Marek Sobieski, JMP. Bałaban, Pan Niezabitowski, Pan Kosakowski Pod-sędek Bracławski. Pan Kaliński, i inszych kilku Rotmistrzów, Jako im fortuna posłużyła w takowym razie, trudno wiedzieć. Lecz wątpię by kto uszedł, przez tak gęste wojska przebijając