KSE6153 II L22

670

1653

wiedzą, któremu JKMć za Bożą pomocą pas zabieży w prędkim czasie.

259 a.

A WIZY Z OBOZU z 23 Września 16o3.~

W ^.Czwartek przeszły ruszył się Król JMć z pod Orynina pod Kamieniecf gdzie wojsko ma położyć w okopach niebożczyka Pana Krakowskiego. Z podjazdu z Ukrainy powracały się Chorągwie, które nie przyniosły' wiadomości inske',' jeno że Chmielnicki w Czechrynie kupić się za uniwersałami swemi kazał do siebie, w Hanie ani Ordzie nie majdc hadzleje. Hospodar stary pod Raszkowem ludzie zbiera, mając jakąś nadzieję w Ordzie Hiało'g'1'odzkiej. WSoczawie po tej wytf^zce Kozaków,— kt<>-rzy opanowawszy armatę f ledwie się byli nie*'przebili przez wojsko Maltańskie, jednak za 'obstąpieniem Konrackieigo, i Węgierskiego wojska, spędzeni znowu z pola z niemałą klęską swoją,— w kilka dni, na ten Blokaus, któYyjP. Dynof z Niemcy'był wysoko wystawo zazierając do obozu, potem ich upatrzywszy' w ciemną ndt, tak niespodziewanie"Mstąpili potężnie.* że gdyby' byli granatami trochę wstrętu im ręcznemi nie dali, nim jazda nastąpiła, posiłkując «W, pewnieby' go byn znieśli. Potem Tymoszko wczasując się w kotarz&^sWj od puskarza tak wymierzony', z działa postrzelony w nogę nad kolanem: którego niż do Zamku doniesionej,’’wiadoiift)#! pewna'jest; że miał zde-< hnąói Potem nasi i Whgrowie przez cały' dzień*? noc szturmy czyniąć;¹ nic nie wskurali, i owszem wielką 'szkodę w ludziach odnieśli. Hospodar nowy' Hana i Ordhjbardzo ujmuje, aby pomocy nie dawał staremu Hospodarowi, obiecując mu połowę skarbów tych,"«ĆO w Soczawie Są. Już się to nie^odmieni, że Tymósz zabity'. Król JMć wójsko na Ukrainę posyJa, lubo dostaną Soezawy, lubo nie dostaną. W pomoc wojska weźmie sześć tysięcy Węgiftrskiegdjj a Jześe Multańskiego : a jeżeli dostaną, tedy^r> wszystkie wojska cudzoźifemskie na Ukrain'Ar'obrócą.