była.I^Ale sit to tak, że Soezawa nie ma ric za sobą zostawić incommodi, pytam, po co tak skwapliwie teraz w Ukrainę pójdziemy? Rormuję ten argument: albo nieprzyjaciel przyjdzie do nas, albo nas przv fortelach swoich czekać będzie. Jeśli nam Kcurret, proszę czy mamy i tcmł-aĄ vkes. abyśmy -inu/uo loco nbicżeni, (bo nizkąd języków dobrych nic mamy) tak zniszczo-nein wojskiem rozpierać się z nim w polu mieli? Jeżeli nie, co aliunde cow-stad Vdee tu coś pomylono pianiem,) to nas nieprzyjaciel osadzi, a zatem ostatnia zgnita, i ośo.by WKMei, i Rpltej, której to ostatnie są wjjfc. Jeż^b tę-ż czekać nas jeszcze będzie przy fortelu nieprzyjaciel, zbliżywszy się podeń co dalej czynić będziemy? Dobywać goj jest, contra omnes ratimes i zgoła niepodobna. Rozłożyć*,wojsko po Ukrainie, bo już 'tnjwiae tem-porum pod dachy iść każą. nie godzi się; boby tak łatwiej nie-przyjaeiel pokonał dtsjtersos. et dum singuU pugnemt. mmersi mnęerentur. Obozem stać ludziom nagim po Ś. Marcinie, i dalej ku zimie niepodobna. Cóż czynić? Następuje czas do Sejmu, który ar lege, RtipiiMicĄ* dehetur. A prima Octoibris wy-nijdzie służba wojsku. Zaczern non emstat WKMei de mtentione RńpubJk-ac w zatrzymaniu wojsk. Przyjdzie tedy powrócić ad car Itegm, zwyczajnego Sejmowaniałmiej)feS. Teraz pytam. ćB ■satius. czy powrócić cum. gloria, czy mylorm nie wziąć Socza-wy? Masz WKMć gotową c/briai materiam; czemuż tedy raczej tej arriperCf niż szukając incertam, siebie et RempubUcam in casmt podać? To do tego pnnktupro fi<!ef conscientia., jako przysięgły WKMei i Rpltej Ufzędnik.
Hulewicz Chorąży Czerniechowski do Marka LuniENiECKiifeo .
z pustek Łysińskieh 1 Października itiS.H.
Pauowie Dąbrowscy są ludzie łżywi i ten nie tuszę aby widział żonę Tymoszową z Wołoch do Króla JMoi z Dumną i z skarbami przywiezioną eto. Zaczern na srokatyni i chromym czekajmy nowin. Miałem sub data 24 Septembris z obozu od Kamieńca:
43.