878
DMOWSKI ROMAN
istniejącej od r. 1886 organizacji tajnej, która była formalnie zwierzchniczką „Związku Młodzieży'* i tej robocie D. pracę swoją poświęcił. Zbliżył się z redakcją tygodnika „Głos" i zaprzyjaźnił z głównym redaktorem Janem Popławskim. W 1891 r. w celu wzmocnienia pozycji nowego ruchu narodowego zorganizował D. obchód setnej rocznicy Konstytucji Trzeciego Maja, który obudził w Polsce nowe nadzieje i sporo strachu, budząc opinję z apatji popowstaniowej. Na jesieni 1891 r. wyjechał D. do Paryża w celu poznania Europy i pogłębienia swego wykształcenia. W drodze do Paryża i zpowrotem odwiedził Genewę, poznał się bliżej i zaprzyjaźnił z mieszkającym tam Zygmuntem Balickim, założycielem Związku Młodzieży Polskiej, i ułożył z nim wspólnie plan reformy „Ligi Polskiej" i wogóle prac narodowo-politycz-nych w kraju. Po rocznym pobycie zagranicą D. powrócił do kraju, gdzie został aresztowany i zamknięty w cytadeli warszawskiej, pod śledztwem w sprawie udziału w organizowaniu manifestacji Trzeciego Maja. Po 5-ciu miesiącach opuścił cytadelę złożywszy kaucję i zamieszkał w Warszawie w oczekiwaniu wyroku, przez czas od stycznia do listopada 1893 r. Skorzystał z tego okresu dla zreformowania Ligi Polskiej, która to reforma stała się zamachem młodszych, czynniejszych elementów, prowadzonych przez D., na władze Ligi. Na jesieni 1893 r. wyrok administracyjny za bronił D. między innemi mieszkania w Królestwie, na Litwie i Rusi przez trzy lata. Zamieszkał pod dozorem policyjnym w Mitawie, gdzie opracował plan wydawnictwa pisma dla wszystkich trzech zaborów i emigracji. W 1895 r- przerwał pobyt w Mitawie, wyemigrował do Lwowa i tam zaczął prowadzić pod swoją redakcją, a następnie wspólnie z J. Popławskim „Przegląd Wszechpolski". W owym czasie położenie materjalne jego rodziny nieco się poprawiło, co mu pozwoliło na parokrotny dłuższy pobyt w Anglji i na podróż do Brazylji, z której wróciwszy przeniósł „Przegląd Wszechpolski" do Krakowa, gdzie zamieszkał i zajął się bliżej sprawami „Ligi Narodowej". W 1903 r. ogłosił „Myśli nowoczesnego Polaka", książkę, która zawierała nową ideologję obozu narodowego w Polsce. W 1904 r. odbył podróż do Japonji, gdzie przeciwdziałał planom pozyskania poparcia rządu japońskiego dla wywołania powstania w Królestwie podczas wojny japońsko-rosyjskiej. W Tokjo spotkał się z Piłsudskim, któremu wyłu szczył swój pogląd na jego zamiary i oświad czył, że będzie je zwalczał. W 1905 r. zamknął „Przegląd Wszechpolski" i przeniósł się do Warszawy dla kierowania walką przeciw robocie rewolucyjnej. W Warszawie już został i wszedł do drugiej Dumy, w której Koło Polskie wybrało go swoim prezesem. Użył tej trybuny do ostrych wystąpień, mających na celu odnowienie spra wTy polskiej w Europie (w program auto-nomji Królestwa nie wierzył). Gdy w 1907 utworzyło się porozumienie Francji, Anglji i Rosji, zaczął przygotowywać opinję polską do opowiedzenia się po stronie tego po rozumienia przeciw Niemcom. W 1908 r. zorganizował z Czechem Kramafem t. zw. nich neoslawistyczny i ogłosił książkę „Niemcy, Rosja i kwest ja polska" (Lwów, 1908), przetłumaczoną na rosyjski, fran cuski i fiński, a odsłaniającą plany i intrygi Niemiec. W latach następnych, gdy się coraz wyraźniej zanosiło na wojnę w Europie, wraz ze swymi przyjaciółmi politycznymi energicznie walczył przeciw wpływom niemiecko-austrjackim w Polsce.
Gdy wojna wybuchła w 1914 r„ poseł Ja-roński złożył w imieniu Polaków deklarację w Dumie po stronie Rosji, która wywołała odezwę naczelnego wodza W. Ks. Mikołaja do Polaków z ogólnikowemi obietnicami po litycznemi. Gdy wszakże przyjaźnie usposo bieni Rosjanie zapraszali Polaków do dy skusji nad temi obietnicami i nad przyszłością polityczną Polski, skutkiem bei. względnego oporu D. do tej dyskusji nie doszło, gdyż uważał on, że taka dyskusja ujawniłaby tylko przepaść pojęć między Polakami a Rosjanami i zakończyłaby się pożądaną przez wspólnego wroga kłótnią, grożącą zawarciem osobnego pokoju między Rosją a Niemcami. Zwolennikom dyskusji odpowiadał, że jest ona przedwczesną, że najpierw trzeba pobić Niemcy i zjednoczyć ziemie polskie, a potem dopiero mówić o ich przyszłości politycznej. Rząd rosyjski wszakże pospieszył się z postanowieniami co do tej przyszłości, co wywołało interwencję Polaków u cara Mikołaja. Ten ustanowił komisję polsko-rosyjską pod przewodnictwem prezesa rady ministrów w czerwcu 1915 r. (D. był jednym z jej członków), która się zakończyła niedoj-ściem do zgody między dwiema stronami.
►
f