Magazyn6601

Magazyn6601



100


NOŻYCE CEN

ma inne kryterjum ceny „wysokiej" czy „niskiej". Zestawia on mianowicie cenę towaru, który kupuje nie z cenami tych towarów i usług, jakie dla wyprodukowania nabywanego przezeń towaru były potrzebne, tylko z cenami tych towarów i usług, jakie sam na rynek dostarcza. I wprawdzie do wyprodukowania butów, węgla czy cementu nie potrzeba ani żyta, ani pszenicy, ani owsa, ale rolnik nabywający buty, będzie porównywał ich cenę właśnie z ceną żyta. Rozwarcie się nożyc cen będzie z tego punktu widzenia polegało na niejednakowej ewolucji cen różnych towarów, czy ich grup, niezależnie od tego, czy stoją one w bezpośrednim związku w procesie produkcyjnym czy nie. Rozwarcie takie jest uważane za niezmiernie szkodliwe dla obrotu gospodarczego, paraliżuje konsumcję, a w rezultacie i produkcję i z tego względu ma nierównie większe znaczenie, aniżeli to rozwarcie nożyc cen, jakie możemy obserwować na terenie konkretnych procesów produkcyjnych w konkretnych przedsiębiorstwach czy grupach przedsiębiorstw. Aby to zagadnienie prawidłowo postawić, musimy zadać sobie przedewszystkiem pytanie, jaki mianowicie stosunek cen między poszczególnemi grupami cen uznać należy za „normalny", tylko bowiem nierównomierne odchylenia od tego „normalnego" poziomu upoważniałyby nas do mówienia o rozwieraniu się nożyc cen (pomijamy w tej chwili zagadnienie prawidłowego zgrupowania towarów). Na to pytanie pozornie niezmiernie łatwo jest odpowiedzieć: taki stosunek cen między poszczególnemi grupami towarów uznać należy za „normalny", przy którym obroty gospodarcze— produkcja, spożycie, zatrudnienie, inwestycje, oszczędności i t. d. — wykazują tendencję zwyżkową, zapewniają rentowność procesów gospodarczych. Zagadnienie jednak komplikuje się niemało przez to, że przy różnym stosunku cen pomiędzy grupami poszczególnych towarów mamy do czynienia z pomyślną sytuacją gospodarstwa społecznego, jak na to wskazuje rozwój konjunk-tury w różnych krajach w okresie powojennym.

Musimy stąd wyciągnąć wniosek, że mówienie o cenie „normalnej", czy o „normalnym" stosunku między cenami, jest tylko pewnym skrótem myślowym o tyle niebezpiecznym, że nieścisłym. Na czemże bowiem w gruncie rzeczy taka „normalność" polega ? Na tern, że łatwo przyzwyczaić się i uznać za normalne zjawisko, związane, choćby czasowo tylko, z okresem pomyślnym. Niezmiernie łatwo też uznać jeden z czynników pomyślnej sytuacji za czynnik jedyny. Nie jest to tylko niebezpieczeństwo popełnienia błędu teoretycznego, za tern bowiem idą konsekwencje praktyczne o wielkiej doniosłości, mianowicie dążenie do przywrócenia stosunku cen z czasów ostatniej dobrej konjunktury. A to byłoby słuszne tylko wówczas, gdyby stosunek między poszczególnemi cenami był jedynym czynnikiem dobrej konjunktury i, co więcej, gdyby jedynie jakiś określony stosunek między cenami powodował dobroczynne gospodarcze skutki. Ponieważ zaś — jak widzieliśmy — tak nie jest, tego rodzaju dążenie opiera się na błędnej przesłance i prowadzi też do niepożądanych gospodarczo skutków. Wydawałoby się, że jesteśmy o krok tylko od zaprzeczenia jakiegokolwiek wpływu ceny czy też stosunku między cenami poszczególnych towarów na obroty gospodarcze, na sytuację gospodarczą. Oczywiście, byłby to wielki błąd. Bliższe wejrzenie w pytanie, kiedy wzrasta popyt, kiedy ludzie kupują, pozwoli nam na zdanie sobie sprawy, jakie znaczenie i dlaczego posiada stosunek pomiędzy cenami poszczególnych towarów. Wróćmy jeszcze do tego szczególnego rodzaju „wymiany", jakim jest produkcja. Jasną jest rzeczą, że producent jako nabywca może wystąpić tylko wówczas, gdy nożyce cen pomiędzy kosztami produkcji i ceną wytwarzanego przezeń towaru rozwarte są na korzyść ceny towaru, przyczem, gdy mówimy „producent", nadajemy temu terminowi jak najszersze znaczenie. Zupełnie bowiem tak samo przedstawia się sprawa, jeżeli chodzi o wielki koncern przemysłowy, jak o mały warsztat rzemieślniczy, czy małego lub wielkiego rolnika, czy wreszcie pracownika. To wszakże nie wyczerpuje sprawy. Nie możemy pominąć wpływu, jaki w)-wiera przyszła cena w stosunku do ceny obecnej. W dwojakiem znaczeniu: jako przyszła cena towaru, już dzisiaj produkowanego, i towaru, którego produkcja dopiero ma być podjęta.

Zrozumiałą jest rzeczą, że jeśli istnieją na danym rynku rozpowszechnione przewidywania, że w przyszłości cena danego towaru będzie niższa od obecnej, to każdy, kto nie jest bezwzględnie zmuszony do do-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Magazyn6501 99 NOŻYCE CEN zowy. Przykładem najbardziej rozpowszechnionego ujęcia jest porównanie
Magazyn6701 101 NOŻYCE CEN konania zakupu dzisiaj, będzie starał się ten zakup odłożyć na przysz
Czy pisanie prac dyplomowych to dobrze rozwiązanie Każdy ma inne podejście do tego czy pisanie prac
Magazyn6001 100 Krwawnik ZTocien- tować iak inne zieleniny, są smaczne," przyiemne, otwiera
Magazyn6001 100 Krwawnik ZTocien- tować iak inne zieleniny, są smaczne," przyiemne, otwiera
Magazyn6401 98 NOWAK JUL JAN IGNACY — NOŻYCE CEN prezesury N. uchwalony został przez Sejm Ustawo
89 MODUŁ SPRAWOZDAWCZY I REPOZYTORYJNY POLSKIEJ BIBLIOGRAFII NAUKOWEJ... duł ten ma spełniać kryteri
14 % Rys, nr 10_Zmiany cen paliw - 2000 r. = 100 Wzrost cen paliw kopalnych takich jak olej i gaz zi
neg006 Jak wygrać każde negocjacje Hal nie musi przyjmować pierwszej oferty, jaka wpadnie mu w ręce,
178 2 178 Poziomy docelowe i inne kryteria zamykania pozycji Ogólnie rzecz biorąc, obszary wsparcia
168 Poziomy docelowe i inne kryteria zamykania pozycji Diagram 10.1 Ruchy mierzone, obligacje, grudz
178 2 178 Poziomy docelowe i inne kryteria zamykania pozycji Ogólnie rzecz biorąc, obszary wsparcia
180 Pozioma docekowe i inne kryteria zamykania pozycji się z faktycznym dołkiem cenowym. Pierwszy sy
182 Poziomy docelowe i inne kryteria zamykania pozycji Spełnienie sekwencyjnych warunków sprzedaży j
188 Poziomy docelowe i inne kryteria zamykania pozycji dały tu doskonały sygnał, ponieważ etap odlic
czy” [ibidem: 18]. Nie ma jednoznacznych kryteriów odróżniania dobrej i złej interpretacji, można je

więcej podobnych podstron