107
= lmra, a w warstwach jeszcze niższych tamtej już nie było można dostrzedz, podczas gdy ta okazy wała się prawie niezmienną, a przy samem dnie naczynia nawet znowu nieco większą była.
Z tego, cośmy tu powiedzieli, widać też, że cząstki cieczy są tu w ruchu w dwóch różnych kierunkach razem, mianowicie na dół i do góry, tudzież naprzód i w tył. Z tego zaś wynika, że kształt fal w cieczach stosować się musi do wzoru (fig. 20) w § 8 uważanego, zatem jeśli dół fali, następujący po jej górze, ma głębokość, równą wysokości góry, musfion zawsze być nieco dłuższy od niej, a fala mieć widccznie postać w Fig. 51 wysta
wioną, t. j. postępować w kierunku strzałek od ii do A, podczas gdy pojedyncze cząstki cieczy biegną swojemi kołowemi kolejami w kierunku, strzałeczkami- oznaczonym, poziomo naprzód w górach fal, a znowu napo wrót do miejsc równowagi w dołach tychże.
§ 20. Chyżość przesyłania fal w wodzie. Drgający ruch cząstek cieczy, wywołany na jej powierzchni i ze zmianą kształtu połączony, rozchodzi się, jak już wiemy, w dwóch kierunkach; raz na powierzchni, nadając jej falowate wejrzenie; tudzież w głąb, gdyż cząstki cieczy, leżące głęboko pod powierzchnią, przechodzą w drganie, jeśli się fala po niej przesuwa.
Lecz drganie to w głębi zdaje się być równocześnem z drganiem na powierzcnni, gdyż ani przy wstrząśnięciu zwierciadła cieczy, ani przy poziomem posuwaniu się fali naprzód, nienwa-żano powolnego ich przesyłania w poziomym kierunku. Cząstki cieczy, leżące pionowo jedne na drugich, zdają się wszystkie ró- * wnocześnie w tej samej fazie drgania znajdować; co jest rzeczą naturalną, bo ruch cieczy w głębi może tylko być skutkiem przesłanego uderzenia i.zmiany gęstości na powierzchni cieczy przy wzbudzeniu i dalszem trwaniu ruchu drgającego, który roz-