96
ich pięknaW dopisku zaś na stronicy 24 cytuje autor kilka głośnych imion niewieścich. Sławna hr. Matylda, żyjąca za czasów św. Grzegorza VII, obdarzona była nie małym geniuszem politycznym i administracyjnym. Wieniec poezyi nie jedną skroń niewieścią ozdobił, np. Hersylii Cortese w Rzymie, Wiktoryi Colonna w Neapolu, Klary Medici Strozzi we Flo-rencyi, Łucyi Bertana w Bolonii. A nawet twardy grunt nauk ścisłych, nieprzyuczone do takiej pracy ręce kobiece uprawiały z pożytkiem. Czyż w Heidelbergu nie wykładała Olympia Mo-rata z wielkim rozgłosem? Czyliż Padwa, Pawia, Bolonia nie miały również sławnych nauczycielek? Dota d’Accorso wykładała prawo w Bolonii w XIV. w., tamże w przeszłym wieku matematykę słynna Maria Gaetana Agnesi (ur. 1718), która mając lat 16, mówiła już 11 językami. Po niej Laura Bassi dzierżyła katedrę filozofii przyrody. W Padwie Helena Cornaro Piscopia uczyła filozofii, matematyki i astronomii.
Lecz pomijając nawet różnicę ciężaru mózgowego między niewiastą a mężczyzną, to i co do samych niewiast pomiary najfatalniej niedopisały, jak się może każdy przekonać z załączonej tablicy1):
34 Angielek i Szkotek (pomiar Peacock’a) 1260 gramów 2 Murzynki z Afryki......... 1232 „
18 Francuzek (Pom. Parchappe’a) .... 1210 „
13 Niemek (pom. Wagnera)...... 1209 „
19 Austyaczek (pom. Weisbacha) .... 1160 „
A więc Austryaczki o 100 gramów, jak to powiedzieć? no — mniej sprytne od Angielek.
Chinki (pomiar Dawisa)........ 1298 gramów
Dahomejki.............. 1249 „
Eskimoski.............. 1247 „
lub według pomiaru Chudzińskiego . . 1256 „
a to już nawet dla Angielek wcale niepochlebne.
9 Dr. Surbled op. c. str. 71—72.