DSC02165 (5)

DSC02165 (5)



CIV 'WAt.il O TŁUMACZENIU

nym, X U-wiecznym brzmieniu, nie zaś na ich nowofrancuskich tłumaczeniach (nb. nawet te najbardziej w założeniu wierne, istotnie zniekształcają brzmienie oryginału: starofrancuska składnia była znacznie bardziej giętka i plastyczna niż sztywny szyk wyrazów w dzisiejszei trancuszczyżnie; czasem wręcz łatwiej przekłada się ją na język polski). Z uwagi na sporne i różnie odczytywane lekcje rękopisów (jest w nich sporo błędów, a poza tym eliptyczna syntaksa i brak znaków interpunkcyjnych często nie pozwalająjed-noznacznie ustalić sensu zdania), korzystałam z wszystkich wymienionych w bibliografii wydań, żadnego z nich nie przyjmując za wiążące: jest to więc pewnego rodzaju „przekład krytyczny". Alternatywne możliwości odczytania danego wersu bądź zdania podane są w przypisach, jednak jedynie w tych przypadkach, kiedy istotnie zmieniają jego sens. Ponieważ przekład oryginałów może oddać jedynie bardzo okaleczoną i fragmentaryczną wersję legendy (w zachowanych fragmentach brakuje tego, co w pierwszym rzędzie kojarzy się z Tristanem i Izoldą: złotego włosa przyniesionego przez jaskółki, walki ze smokiem, napoju miłosnego...), uzupełniłam największe luki za pomocą krótkich streszczeń epizodów opisanych przez Eilharta, Gotfryda i brata Roberta (tekst w nawiasach, kursywą).

Forma przekładu. Wybór formy przekładu budzi wiele wątpliwości. Wszak wszystkie zachowane teksty pisane są wierszem (typowym dla XH-wtecznych powieści ośmiozgłoskowcem o parzystych rymach). Rozmaite figury retoryczne i stylistyczne, gry symetrii i chiazmy, nierzadko efektownie ujęte w ramy jednego wersu (jak np, słynny cytat z Hlciokrsewu: Bele mnie, si est de mus: / ne sanz met, ne jeo sanz vus\ En I 'art por moi, / por li morrai Bćroula; Iseut ma drue, fseut ma mie, / En \>us ma mori, en vus ma vie Thomasa itp.1), giną bezpowrotnie w prozie. Narracja

' „Miła moja, tak jest i z nami: / ni ty beze mnie, ni ja bez ciebie1'' Ja palą dla mnie [z mojego powodu] i ja dla niej umrę"; „Izold moja ukochana Izold moja miła, / w tobie moja śmierć, w tobie moje życie”

pozbawiona rymu i rytmu może sprawiać wrażenie nieskładnej i wymagać czasami przebudowy stylu. Niektóre słowa czy sformułowania spełniają wyłącznie rolę tzw. chevilles, czyli „waty” wypychającej wers do pożądanych rozmiarów lub pomagającej znaleźć potrzebny rym: czy wolno nam jednak beztrosko się ich pozbywać? Może więc powinno się, chcąc dochować zasadniczej wierności oryginałowi, przełożyć go wierszem? Trudno jednak wyobrazić sobie dokonanie przekładu — a także „strawną” lekturę — ponad dziewięciu tysięcy wersów ciągłej narracji wierszem (nie mówiąc o tym, że przekład, chcąc wiernie oddać treść oryginału, musiałby być od niego znacznie dłuższy: giętka i eliptyczna składnia starofrancuska, a także zmienna ortografia i krótkie, na ogół jedno- lub dwusylabowe słowa, pozwalają na tworzenie zdań

0    wiele krótszych niż we współczesnej francuszczyżnie czy polszczy/nie)1. Za przekładem prozą przemawiają też inne, bardziej ważkie argumenty. Otóż rymowany ośmiozgłoskowiec, płynny, z< słabą średniówką (a czasem nawet jej pozbawiony), niezwiązanj ze śpiewem czy melorecytacją, a po prostu głośno czytany, był dl XII-wiecznych słuchaczy najzwyklejszą formą narracji: być moi

1    teraz tekst winien przemawiać w najzwyklejszej formie, jaką d nas jest właśnie proza? W późniejszym Średniowieczu, z pow du trudności z lekturą pisanych wierszem powieści, dokonyv no, jak już wspominaliśmy, niezmiernie częstych adaptacji pr< XU-wiecznych utworów (rymowanych i asonansowanych), może nas dodatkowo „upoważniać" do takiej formy przekładu, jednak nie zapomnieć, jak wyglądała ory ginalna forma tych ut rów, zamieszczamy w Aneksie dwa fragmenty powieści Ber

1

We Francji przy publikacji stary ch tekstów przyjęto obecnie czaj wydań dwujęzycznych, które obok tekstu oryginalnego umiesz dosłowny niemal przekład, czasem zachowujący rozbicie na wers rezygnujący całkowicie (na ogół) z ambicji literackich, w założeni jący być jedynie pomocą przy lekturze oryginału. Jednak odizolows oryginału, tego typu przekład brzmi chwilami cokolwiek abstrakcyji wręcz absurdalnie.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC02122 w przeciwieństwie do zespołu lądującego koparek, wysięgnik zwałujący nie ma na końcu specja
DSC02120 I Buitei iiiiihMwIJIBIIHWfI) il/lfity
DSC02121 i-i JU2. dMh « ^; (5 !,q il 1 —- H
DSC02168 2 Etap refleksji oparty na mądrości wychowania Polegał na przekładzie wiecznych idei boskic
DSC02164 (5) C!! DALSZE LOSY „TRISTANA I IZOLDY" powściągliwi autorzy XII-wieczni wezmą wreszci
fotka8 Kordowy konikKorkowy konikKorbowy HoniH *ł ł,ił,8lKorbowy HoniH Korki służą nie tylko do zam
65 Jakkolwiek Tatry około 200 m szczytami swoimi wznoszą się ponad linię wiecznych śniegów, nie
page0133 POEZJA EUFRATEJSKA 123 czyż wiecznie rodzą się dzieci na ziemi? czyż rzeka wiecznie pcha we
scandjvutmp14a01 1 500 Uwielbiam Cię Boże nieba i ziemi, Panie nieskończenie wielki, Ojcze Wszechmo
49546 o modlitwie7 va nieustanna, wewnętrzna, a jest nią pragnienie. Pragnienie odpoczynku wieczneg
Kozielecki11 i
22357 strona0040 (3)
ABSOLUTNE PRAWDY UKRYTE SĄ W MITACH „Duch jest święty i nietykalny, jest wieczny i żadna przemoc nie
UNTITL48 uyty/iL Diagram 3.14 Wykres DEM/USD ł wykreśloną na poziomie 95 procent kopertą wykupienia/
P1040595 IŁ Mimo widu badań wciąż nie ma jednoznacznych danych z innych k W odniesieniu do brutalnyc

więcej podobnych podstron