POEZJA EUFRATEJSKA 123
czyż wiecznie rodzą się dzieci na ziemi? czyż rzeka wiecznie pcha wezbrane wody... czyż oblicze kirippu ogląda wiecznie słońce? czyż śmierć nie panuje wszędzie od początku? ęzyż noworodek i trup nie są obrazem śmierci? — ale dni śmierci nie są oznaczone!"
XI tabliczka. Na pytanie Gilgameśa, jak pomimo wszystko powiodło się Utnapiśtimowi ujść śmierci, opowiada mu ten babiloński Noe historję potopu, który dał mu sposobność uzyskania nieśmiertelności. Ponieważ ta histo-rja przedstawia pewne analogje z opowiadaniem biblijnem, warto ją tu w całości przytoczyć:
Chcę ci, o Gilgamesie, objawić dzieje skryte, i zdradzić przed tobą bogów tajemnice.
Surruppak miasto, które ty znasz dobrze,
a które leży nad brzegiem Eufratu,
to miasto starodawne, a bogowie byli mu przychylni.
Wtem spodobało się bogom wielkim, by potop sprowadzić. —
Byli tam: ich ojciec Anu, ich doradca, bohaterski Ellil, ich herold Ninib, ich książę Ennugi. —
Ea, pan mądrości, siedział z nimi w radzie, i zdradził ich wyrok domkowi ze trzciny.
„Trzcinnico! trzcinnico! ściano! ściano!
Trzcinnico słuchaj! ściano zrozumiej!
Mężu ze Suruppak, synu Ubar-Tutu (t. j. Utnapiśtimie),
dom z drzewa wyciosaj, zbuduj sobie okręt!
rzucaj bogactwa, a uratuj życie!
wzgardź posiadłością, a ratuj swe życie!
sprowadź wszelakie, żyjątka na okręt,
na okręt, który ty masz wystawić,
— a jego rozmiary mają być wymierzone!
Niech jego szerokość odpowiada długości; — na brzegu morza niech stanie na kotwicy."
Zrozumiałem to i mówię do Ei, mego pana:
„Godzę się na to mój panie, co mi rozkazujesz; wysoko to sobie cenię i wykonam.
Ale cóż mam powiedzieć miastu, ludowi i starszym?"
Ea otworzył swe usta i przemówił i rzekł do mnie do swojego sługi: