POEZJA EUFRAT EJSKA 139
Boże, którego znam i nie znam, spojrzyj i wysłuchaj mej prośby.
Bogini, którą znam i nie znam, spojrzyj na mnie i wysłuchaj mej prośby.
Dopókiż, o mój boże, będziesz grzmiał nademną?
Dopókiż, o moja bogini, będziesz się na mnie gniewała?
Dopókiż, o boże, którego znam i nie znam, spoczywać będzie na mnie twój gniew ? Dopókiż, o bogini, którą znam i nie znam, twe niełaskawe serce się nie uspokoi.
Ludzie są głusi, nic nie rozumieją!
Ludzie, ilu ich tylko znam, — cóż oni rozumieją ?
Czyli ddbrze, czy źle robię, nic nie rozumieją!
Panie, nie powalaj swojego sługi!
Do wody moczarów rzucono go, — podaj mu rękę!
Grzech, któregom się dopuścił, obróć na dobre!
Uchybienie, które popełniłem, niechaj wiatr uniesie!
Moje liczne zbrodnie odrzuć jakby suknię!
Mój boże, choćby mych grzechów było siedm i siedmkroć, odpuść moje winy! Ma bogini, choćby mych grzechów było siedm i siedmkroć, odpuść moje winy! Boże, którego znam i nie znam, choćby mych grzechów było siedm i siedm-
[kroć, odpuść moje winy!
Bogini, którą znam i nie znam, choćby mych grzechów było siedm i siedm-Odpuść moje winy, a ja ci hołdy składać będę. [kroć, odpuść moje winy ! Niechaj twe serce, niby serce mej rodzicielki, się uspokoi,
Jako serce matki, która mnie zrodziła, i serce ojca, który mnie spłodził, —
[niech się uspokoi.
(Napis: Tren o 65 wierszach do jakiegobądź boga).
3) Pośrednie miejsce między poezją a prozą zajmują nader liczne teksty czarnoksięskie, wróżbiarskie, rytualne, a dalej przepowiednie, teksty prorocze i tak zwane ominą. Te ostatnie należą już prawie wyłącznie do prozy eufra-tejskiej. Wszystkie zjawiska na niebie i na ziemi, u ludzi i u zwierząt, wszystko niemal, co pod zmysły podpaść może, było w przekonaniu ludów z nad Eufratu i Tygru znakami (ominą), pełnemi głębokiego znaczenia i zapowiedzią przyszłości. Bez ich poznania nie podejmowano żadnej czynności, ani publicznej ani nawet prywatnej. Wróżbiarstwo było u nich urzędową, państwową sztuką, istotną częścią publicznego kultu, od której w swych poczynaniach zależeli nietylko zwykli śmiertelnicy, ale nawet wodzowie i królowie.
Nie tu miejsce opisywać tysiączne i najdziwaczniejsze przepisy i formuły wróżbiarstwa babilońskiego. Wystarczy zaznaczyć, że jego pisane pomniki sięgają w najodleglejsze stulecia, aż w panowanie Sargona I-go (około 2800 przed Chr.) i ciągną się przez 30 wieków, aż po czasy rzymskie, przybierając najczęściej nazwę „chaldejskich". Ich forma przypomina mocno rozpowszechnione między naszym ludem „senniki egipskie". Np