93
Im więcej rozmyślamy, im więcej rzeczy rozumiemy, tern lepiej obejmujemy ich stosunki; pomnożenie stosunków jest miarą głębi poznania3).
Charakter tych stosunków trudniej jest określić niż charakter przedmiotów; zdaje się on subtelniejszy. Gdy dwa dźwięki rozbrzmiewają kolejno, łatwiej jest zrozumieć naturę tych dwóch dźwięków, niż naturę faktu że jeden jest wprzód, drugi potem. W postrzeganiu przedmiotów umysł nasz zdawał się bierny, sprowadzony do przyjmowania, działał jak przyrząd do zapisywania, jak powierzchnia kliszy. W postrzeganiu stosunków przybiera ważniejszą rolę.
Broniono tu dwóch głównych teoryi: pierwsza umieszcza te stosunki w rzeczach postrzeżonych, druga stosunki te czyni pracą umysłu.
Zacznijmy od tej drugiej opinii. Przypuszcza ona, że stosunki wnosi do przedmiotów sam umysł. Nazwano te stosunki kategoryami. Sprawa kate-goryi odgrywa ważną rolę w historyi filozofii. Trzej wielcy filozofowie.: Arystoteles, Kant i Renouvier sporządzili ich listę, czyli jak się mówi, spis; spis ten jest bardzo długi. Aby dać o tern słabe wyobrażenie przytoczmy kilka przykładów katego-ryi: mamy kategorye czasu, przestrzeni, bytu, podo-
*) Z narażeniem się na zarzut subtelności zapytałbym, czy istotnie mamy świadomość stosunku między przedmiotami i czy to co się dzieje, nie jest tylko postrzeganiem przedmiotu, przekształconego przez swój stosunek z drugim przedmiotem.