104
Można się wobec tego założyć 4000 miliardów przeciw 1, iż to skoordynowanie ruchów nie zawdzięcza swego powstania prostemu przypadkowi; jestto prawdopodobieństwo tak wielkie, że nie istniało ono co do żadnego wypadku historycznego, o którego prawdziwości jednak wcale nie wątpimy.
Chcąc odkryć ową przyczynę wspólną wszystkich ruchów, nie powinno się tracić z uwagi tych momentów, 1) że wszystkie planety odbywają swój ruch w tym samym kierunku od zachodu na wschód, i mniej więcej w tej samej płaszczyźnie; 2) że ruch księżyców jest taki sam, jak i planet; o) ruch planet około słońca odbywa się w tym samym kierunku, jak około ich osi; 4) ekscentryczności dróg planet i księżyców są stosunkowo nie wielkie; 5) ekscentryczności dróg komet są bardzo wielkie. Ponieważ zaś Laplace zdawał sobie dokładnie sprawę z trudności nastręczających się przy wyjaśnieniu powstania ruchu w materyi kosmicznej zapomocą przyczyn czysto mechanicznych, przeto nie wdając się w roztrząsania co do źródła ruchu, odrazu przyjmuje on ma tery ę kosmiczną jako już posiadającą ruch, a przytem stosuje swą hypotezę tylko do naszego układu słonecznego. Otóż jakąkolwiek będzie przyczyna ruchu pierwotnego w materyi, z której zbudowany nasz system słoneczny, musi ta przyczyna być źródłem ruchów dla wszystkich ciał, w skład systemu planetarnego wchodzących, gdyż inaczej nie można pojąć zgodności ich ruchów. To znów było możliwe pod warunkiem, że materya kosmiczna pod wpływem wielkiego gorąca rozciągała się jako atmosfera słońca daleko poza orbitę ostatniego planety. W tym stanie materyi słońce było podobne do mgławic, w których można dostrzedz jądro nieco jaśniejsze, otoczone dokoła materya mgławicową, która zgęszcza-jąc się zwolna na powierzchni jądra, zamienia je z czasem w gwiazdę. Granica atmosfery znajdowała się tam, gdzie siła odśrodkowa, powstała wskutek ruchu obrotowego, była równoważona przez siłę przyciągania. Wskutek oziębiania się drobin zewnętrznych atmosfery ściągała się i zmniejszała atmosfera, przez co znów zwiększać się musiała jej siła odśrodkowa. Można to uzmysłowić na prostym przykładzie. Jeżeli kamyk, umocowany na sznurku, wprawimy w ruch obrotowy około palca tak, iż za każdym obrotem skracał się będzie sznurek wskutek okręcenia się około palca, to odpowiednio do zmniejszania się