178 Polska kwitnąca
strzo licem swoim Albertem tak rc ^dysponował, ze Albert z margrabiów Brandeburskich zrzekł się tytułu i dostojeństwa wielkiego mistrza, został ksiąźęeiem Prus wschodnich, na które osobiście od Zygmunta uroczystą w Krakowie roku i5'i5 inwestyturę odbiera, waruiąc dla siebie i potomków swoich płci męzkiey, oraz dla potomków braci własnych lenn ość. Za błąd w polityce w dalsze czasy ten postępek Zygmunta uważano, ponieważ powinien był przewidywać, że dom Brandt burski wielą sukcessyy w Niemczech natenczas wzmaguiący się (czego się nawet i prze-zornieysi z Krzyżaków obawiali, gdy niechętnie na Alberta wybranie zezwolili) coraz bardziey wzrastać będzie i kiedy żkolwiek strasznym uczynić się może Polsce; omawiano postępek ten Zygmunta tern, że on w tym wieku jeszcze żył, gdzie interesu krwi kolligacyi między królami nie umiano dosy ć od interessu stanu rozeznawać. To atoli pewna, że sekularyzacja Prus obrażała rzeszę Niemiecką, do którey- zakon Krzyżacki należał, wcielenie zaś do Polski dotykałoby dom Brandeburski i niewiadomo iak daleceby nieporozumienia z rzeszą zayść mogły, kiedy tymczasem, rozerwanie niechętnego zakonu, a osadzenie domu pokrewieństwem związanego łączyło interes Prus z Polskim, tak iak połączone było Mazowsze kiedy pod Piastami zoslaiąe Jagiellonom hołdowało. Właśnie w te czasy gasł dom Piastów w Mazowszu i Mazowsze wieczyście z Polską połączone iÓ25. zostało. Podobnie po wyga-śnieniu potomków męzkich od Zofii siostry Zygmunta pochodzących zapewniało takież Pius z Polską zjednoczenie, lego zaś Zygmunt przewidzieć nie mógł, że królowie Polscy dalsi następcy iego liniią eleklorską do następstwa przypuszczą. Były to wreszcie za Zygmunta czasy, w których ieszcze nie usiał zwyezay rozdawania lermośći książętom pokrewnym i podobuymźe sposobem Zygmunt powiały Bytowski i jLcrabur-