202 IMTAGORIJCZYCY.
właściwie tylko przez pół dnia światłość odbiera. Mógł więc Filo-1 a o s nazwać dzień księżycowy 15 razy dłuższym, porównywając go nie z naszym dniem astronomicznym, lecz z trwaniem dziennćj jasności, a stąd wyprowadzał ów wniosek, że także życie musi tam być 15 razy silniejszem 1).
Jest godnem uwagi, że do nowego, a na owe czasy niezwykłego układu świata, doszli Pitagorejczycy nie przez doświadczenie naukowe, lecz dogmat metafizyczny. Ponieważ pierwszy dziesiątek liczb zdawał się mieścić w sobie wszystkie inne, a potem wszystkie nawet rzeczy stworzone, starali się wszechświat rozłożyć na dziesięć sfer. Ponieważ pięć planet, razem z słońcem i księżycem tworzyło tylko 7 sfer, a gwiazdy stałe ósmą, należało ziemię uruchomić, aby z nićj powstała dziewiąta; dalszą zaś konsekwencyą były przeciw-ziemia, (sfera dziesiąta) i Ogień lub Ognisko (Hestia), jako punkt środkowy wszystkich ruchów kosmicznych. Mamy więc do czynienia z utworem wyobraźni, bynajmnićj zaś z rezultatem badań naukowych ; ale nie pierwszy to raz oderwane, apryorystyczne przypuszczenia doprowadziły zwolna do odkryć rzeczywistych. Spostrzegł Filolaos, że obroty ziemi i słońca nie mogą się odbywać w jednej płaszczyźnie na około Ogniska , bo ziemia zaciemniałaby ciągle słońce, podobnież jak antychthon tę połowę ziemi, która stale odwrócona od słońca. Wymyślił więc pochyłość ekliptyki, przeczuwaną już od Jończyków, a tak wytłumaczył i różnicę pór roku, i zaćmienia słońca, które wtedy tylko wydarzają się, gdy ziemia znajduje się w jednym z dwóch punktów, gdzie płaszczyzna jćj obiegu przecina obieg słońca. Ale jak ziemia, tak i księżyc może je sprowadzić, stanąwszy w poprzek między Ogniskiem a słońcem. Podwójna także może być przyczyna zaćmień księżyca, gdy albo ziemia albo antychthon zakrywa mu światło słoneczne 2).
Na tych przypuszczeniach, dosyć fantastycznych, budowano dalej. Przyznano ziemi nie tylko ruch dokoła środka świata, lecz także naokoło swćj osi. Był to postęp olbrzymi, bo stała się niepotrzebną bajeczna antychthon, zniknął także Ogień środkowy. Jeden obrot 24-godzinny ziemi naokoło swćj osi tłumaczył doskonale regularne następstwm dnia i nocy. Tę prawdę odgadł Hi ket as Pitagorejczyk z Sykrazuzy, jak twierdzi Cyceron, lub Ekfantus,
') Z >b. Chaignet, Pythagore etc. Tom II. str. 144.
-) Zob. wspomu. fragm. Filolaosa i Chaignet’a tamie.