300
nik tych usiłowań, tak naszych jak i ze strony kolei był ten, żeśmy zmniejszyli koszta przewozu i dla kolei i dla siebie. Ifyło to znowu następstwem owych naturalnych praw, rządzących istotą dobrze zorganizowanego handlu.
Wspomniałem już, żeśmy przedsięwzięli także budowę rurociągów. Te stały się oczywiście groźnym współzawodnikiem dla kolei, albowiem nimi można było naftę znacznie taniej transportować. Wynikło tylko pytanie, czy obrót naftą będzie dość wielki, by puszczać się na taki wydatek. Rurociągi bowiem łączące rafinerye z terenami, na ldórych się nafta wyczerpała, stanowiły dla nas tylko sprzęt bezużyteczny.
Te oszczędności, które czyniło towarzystwo bądź na ulgach kolejowych, bądź też na tańszym transporcie wskutek rurociągów, przyczyniły się nie tyle do zysków Standardu, lecz wpływały przede-wszystkiem na zniżkę cen nafty dla kupujących. Zaś możność obniżenia ceny pozwoliła nam zdobyć targi zbytu na całym świecie.
W ten sposób rozwija się ustawicznie Standard Oil Company i stara się wypełnić jak najlepiej swoje zadanie, zaopatrzenia świata we wyroby naftowe, po cenach zniżających się w miarę rozwoju towarzystwa. Początkowo dostarczaliśmy nafty tylko do wielkich miast, następnie do miast średnich, obecnie zaś staramy się dojść do drobnych miejscowości, a nawet do mieszkań naszych odbiorców. Taki sposób zaprowadziliśmy we wszystkich częściach świata. Posiadamy kilka tysięcy własnych wagonów cysternowych