304 ANAXAG0RAS.
skończenie małe; tak jak kropla atramentu, wpuszczona do naczynia z wodą, znika dla naszych oczu, a jednak tam niewątpliwie istnieje Ale jest inny błąd w tćj teoryi godzien uwagi, i dziwię się, że Lukrecyusz go nie podniósł. Anaxagoras nie przyjmował próżni, tak samo jak Empedokles 1). Jakże więc mógł powstać ruch w chaosie, gdy pod działaniem Rozumu wszczęły się pierwsze wiry? Przestrzeń ściśle wypełniona, jak ją sobie wyobrażał Anaxagoras, nie dopuszcza ruchu cząsteczek obok siebie istniejących — a że nie obdarzał cząsteczek władzą ściągania się i rozszerzania (jak Anaxymenes), mógł słusznie zarzucić mu Lukrecyusz atomista, że u niego ruch jest niepodobnym, a zatem niepodobne przejście chaosu w jakiś świat kształtny. Mogli znowu Eleaci przypomnieć, że z takich rzeczy nieskończenie małych, jakie on przyjmował, nie może żaden przedmiot rozciągły powstać; nareszcie jest to rażąca kontradykcya, że każdy najmniejszy atom ma zawierać atomy nieskończenie małe wszystkich innych substancyj, a tern samem posiadać przymioty niezliczone. Takie pojęcie rzeczy nieskończenie małćj, obdarzonej nieskończenie wielką ilością przymiotów, jest dla nas zgoła niepojętern 2).
Ujemne strony systemu należą do przeszłości, a pozostała wielka cecha dodatnia, myśl nadzwyczajna, ów Rozum pozaświa-towy, który chaos pierwotny w ruch wprawił, a potem ładem i kształtem obdarzył. Rozum wszczął ruch, pierwszy w bezładnćj masie, przeniknął ją potęgą swoją ożywczą, bo gdzie On działa, tam zaraz tryska życie. Pod Jego wpływem zaczęły nasiona wszechrzeczy, Iktóre spadły z niebieskich przestrzeni, jak niektórzy mate-ryaliści po dziś dzień wierzą) kiełkować w ziemi wilgotnej, pod ciepłem słonecznem, a że wszędzie, gdzie życie, tam jest także działanie rozumu i ducha, przebywa on tak samo w roślinach i zwierzętach jak ludziach.
Według Anaxagorasa, nawet najmnićj rozwinięte jestestwa, z bardzo dalekiem podobieństwem życia, n. p. rośliny doznają tych
Arist. Phys. IV. 6. p. 213.
2) Ta nnery (str. 2H5I ratuje tezę Anaxagorasa uwagą, że w najmniejszej części są wszystkie przymioty caiości, choć często niedostrzegalne, i że liczba przymiotów jest nieokreśloną, choć daje sprowadzić się do kilku głównych. Anax jednak mówi wyraźnie o częściach (fioiytxij1 pierwiastkach (/(j r) fiata) i nasionach lub zarodkach (pnię/iaza), a co najważniejsze, o mieszaninie (ui£/v). Zestawienie zaś Anaxa-gorasa z Kantem nie ma najmniejszćj podstawy.